Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W żłobkach zabrakło miejsc

Redakcja
Żłobek zapewnia dzieciom świetną opiekę przez cały dzień, a rodzicom daje możliwość pójścia do pracy. Stawki w publicznych placówkach nie są wysokie. Miesięcznie to 160 zł plus wyżywienie (około 5 zł za dzień).
Żłobek zapewnia dzieciom świetną opiekę przez cały dzień, a rodzicom daje możliwość pójścia do pracy. Stawki w publicznych placówkach nie są wysokie. Miesięcznie to 160 zł plus wyżywienie (około 5 zł za dzień). sxc.hu
Zakończył się nabór do żłobków. Informacje są złe: 118 dzieci odesłano z kwitkiem. Jednak miasto robi, co może, by nie zostawić rodziców na lodzie. Będą nowe miejsca, będą dopłaty do prywatnych placówek.

Była złość, pretensje, smutek. Było rozgoryczenie. Tak reagowali rodzice, których dzieci nie dostały się w tegorocznym naborze do żłobka. - Musieliśmy się zmierzyć z tymi reakcjami. Mierzymy się z nimi co rok. A w tym, jak ostatnio, chętnych było więcej, niż miejsc - mówiła nam dyr. żłobka nr 1 Małgorzata Sobolewska - Szadkowska.Jej placówka jest przy ul. Wróblewskiego, więc tutaj podania składały rodziny z nowych bloków na Górczynie. Kart zgłoszeniowych była masa, nie dostało się najwięcej, bo aż 56 dzieci. Żłobek nr 2 z ul. Obotryckiej odmownie załatwił 34 maluchów, a placówka nr 3 ze Słonecznej 28.W sumie więc na lodzie zostało 118 dzieci. Co teraz? Dyr. gabinetu prezydenta Anna Zaleska zapewnia, że jeszcze... nic nie jest przesądzone! - Rodzice dzieci, które się nie dostały, ciągle są w kontakcie z dyrektorami. Zwalniają się pojedyncze miejsca - powiedziała A. Zaleska. Potwierdza to dyr. żłobka ze Słonecznej Jadwiga Czobicz. - Zdarzają się mamy, które postanawiają zostać z dziećmi w domu, wtedy zwalania się miejsce. Miałam już dwa takie przypadki - mówiła wczoraj.Inne rozwiązania? Rodzice mogą skorzystać z oferty żłobków niepublicznych, które figurują w rejestrze żłobków i klubów dziecięcych, prowadzonym przez prezydenta Gorzowa (ich lista jest dostępna na stronie www.gorzow.pl). Owszem, są droższe niż placówki publiczne (w miejskiej płaci się 160 zł miesięcznie plus wyżywienie, w prywatnej nawet po 500 zł), ale... ciągle są w nich miejsca. - Obecnie mają ich 149 - wyliczyła nam A. Zaleska. Poza tym magistrat w budżecie zapisał pieniądze na dokładanie rodzicom do takich placówek. Można liczyć na 100 zł dopłaty na miesiąc za dziecko.To też nie koniec starać urzędników. Złożyli do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego wniosek o pomoc w stworzeniu i utrzymaniu dodatkowego oddziału. Powstałby w placówce przy ul. Wróblewskiego (tam gdzie tłok podczas naboru był największy). - Jeśli wszystko pójdzie dobrze, od września mielibyśmy dodatkowe 24 miejsca. Wcześniej musimy jednak wykonać remont pomieszczeń i przygotować się do przyjęcia kolejnych maluchów. Odział ruszyłby od września - przyznała nam dyr. Małgorzata Sobolewska - Szadkowska. Warunek jest jeden: miasto musi otrzymać dotację z LUW-u.- Nie rozumiem, czemu co rok ten problem wraca i co rok słyszymy, że „jakoś to będzie". Chciałam wrócić do pracy, chciałam zarabiać, płacić podatki, ale prawdopodobnie zostanę w domu, bo dla mojej córki miejsca zabrakło. Czemu stać nas na nowe drogi, remonty, dotacje dla klubów sportowych, a nie stać na budowę żłobka, który posłuży przez lata tysiącom dzieci? - napisała do nas jedna z matek półtorarocznego dziecka.Przypomnijmy: miasto faktycznie chciało zbudować nowy żłobek. Miał stanąć przy ul. Maczka. Co z tym pomysłem? - Nie mamy w budżecie pieniędzy na ten cel. Ale rok 2014 ma posłużyć analizie zapotrzebowania na opiekę żłobkową - powiedziała A. Zaleska. Chodzi o to, by sprawdzić, jak na tłok w żłobkach wpłynie obowiązkowa szkoła od 6. roku życia. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto