Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandalom mówimy STOP! [zdjęcia]

Redakcja
STOP Wandalom na drogach! Kolejny raz możemy zobaczyć obraz ludzkiej bezmyślności i głupoty na drodze międzygminnej z Gołaszewa do Warząchewki Polskiej.

Nie tak dawno z wielką pompą droga została oddana do użytkowania. Nie tak dawno ustawiono znaki drogowe, ostrzegawcze, informacyjne oraz zakazu.
Co z tego, że ktoś wydał na ich montaż pieniądze, co z tego, że miały służyć dla bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego! Co z tego, że miały informować, czy ostrzegać uczestników ruchu o miejscach szczególnie niebezpiecznych czy o ograniczeniu prędkości przed dojazdem do niebezpiecznego zakrętu (prawie 90 stopni), skoro jakiś żartowniś te znaki najpierw wyrwał, a później usunął, a może po prostu ukradł i spieniężył na złomie, aby kupić sobie wino Arizonę czy Czar Teściowe?!
Już późną jesienią znak zakazu B-33 „Ograniczenie prędkości do 30 km/h" został najpierw wyrwany, a następnie zabrany czy skradziony w miejscu szczególnie niebezpiecznym, jakim jest na wstępie opisany 90 stopniowy zakręt. Dokładnie napiszę, że był ustawiony po prawej stronie drogi na wysokości dwóch nowo budowanych domów, jadąc z Gołaszewa do Warząchewki Polskiej. Kolejny znak z grupy znaków uzupełniających F-4 „Nazwa rzeki Rakutówka" również późną jesienią został najpierw wyrwany z ziemi, a następnie usunięty od strony Warząchewki. Do dzisiejszego dnia służby lub osoby odpowiedzialne z Urzędu Gminy Włocławek nie uzupełniły usuniętych bądź skradzionych znaków. Pewnie nikt ich zniknięcie nie zauważył i nie odnotował...?!
Kolejną niespodziankę odkryłem dzisiaj na granicy administracyjnej należącej do urzędu Gminy Kowal, co prawda wyrwane są tylko znaki – tablice miejscowości E-17A „Gołaszewo" wraz z tablica F-3 „Granica obszaru administracyjnego Gminy Kowal". Nie wiem, od kiedy znaki leża na poboczu drogi, ale może sprawca-cy znów przygotowali sobie znaki do kradzieży, najpierw je wyrywając. W miejscu ich usunięcia są jeszcze widoczne gołym okiem ślady obuwia pozostawione na ziemi przez sprawcę tego czynu! Jeśli nikt z osób odpowiedzialnych nie ustawi znaków, pewnie dostaną nóg...!
Wyprzedzając różnego rodzaju domysły i insynuacje moich adwersarzy dodam, że znaki na pewno nie zostały wyrwane przez niedawne porywiste wiatry. W okresie jesienno zimowym było dużo silniejsze i nie zdołały wyrwać znaków, co prawda znów się kłania ich zdecydowanie za słaby montaż, ale to uwaga do firmy odpowiedzialnej za montaż znaków.
Mam kolejny apel do bezmózgowych osiłków, znajdźcie sobie inne miejsce do okazywania przed kumplami swojej tężyzny. Brak mi słów na waszą głupotę. Ktoś przez wasze czyny może stracić życie, zdrowie bądź uszkodzić sobie pojazd, jak było nie dawno we Włocławku na odcinku remontowanej ulicy Tumskiej, gdzie poprzez kradzież znaku, kierowca wjechał pojazdem do głębokiego wykopu, dobrze, że skończyło się tylko na uszkodzeniach pojazdu!
Na koniec dodam, że od dłuższego czasu (celowo nie pisałem o tym wcześniej) sukcesywnie i notorycznie jakiś brudas i fleja podrzuca swoje śmieci do rowów po obu stronach drogi z Gołaszewa do Warząchewki. Po ich zawartości widać, że to smakosz taniego alkoholu i tanich win!!! Nie wiem jak to określić, ale nie znajduję na jego zachowanie żadnych ludzkich określeń, a wulgaryzmów nie chcę upowszechniać.
Ps. Żeby kogoś nie zmyliła moja fotorelacja, ale załączyłem zdjęcia znaku drogowego B-33 w czasie gdy był przed zakrętem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto