Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozkopano drogę rowerową a objazd wyznaczono jezdnią, którą rowerzyści nie mogą jechać. Niebezpieczny absurd przy obwodnicy

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Przy węźle "Warszawa Wilanów" prowadzone są prace związane z ciągiem cieplnym położonym pod chodnikiem i drogą rowerową wzdłuż trasy S2. Rowerzystów skierowano na drogę... na której widnieje znak „zakaz wjazdu rowerów”. O co chodzi?

Wzdłuż Południowej Obwodnicy Warszawy przebiega wzdłuż Ursynowa i Wilanowa droga serwisowa. Zaraz za skrzyżowaniem trasy S2 z ulicą Przyczółkową, czyli przy węźle "Warszawa Wilanów" w kierunku Wisły rozkopano chodnik oraz drogę dla rowerów wzdłuż trasy. Nie byłoby w tym nawet nic dziwnego, ponieważ różne prace remontowe czy utrzymaniowe prowadzone są w takich miejscach dość regularnie. Problem pojawił się jednak w organizacji ruchu. Rowerzyści zostają skierowani na drogę serwisową przeznaczoną dla aut, na której jednocześnie widnieje znak „zakaz wjazdu rowerów”. Wygląda to trochę absurdalnie.

W weekend, jak zwykle przy okazji dobrej pogody, trasa cieszyła się dużym zainteresowaniem i mnóstwo rowerzystów łamało zakaz, ale jednocześnie kierowało się zgodnie z wskazanym objazdem. - Prace prowadzone są przez naszego wykonawcę natomiast droga serwisowa po wybudowaniu została przekazana w zarząd miasta i to Warszawa odpowiada za organizację ruchu - przekazuje Małgorzata Tarnowska z warszawskiego oddziału GDDKiA.

Gdy dopytujemy czy to miasto powinno zmienić znaki lub uwzględnić usunięcie zakazu, potwierdza, że to zadanie stołecznych urzędników. Czy lepsze oznakowanie by się przydało? Z pewnością uczuliłoby kierowców, którzy w tym miejscu poruszają się często w dużą prędkości. Dodatkowo jadąc od ul. Przyczółkowej w kierunku Wisły wyjeżdżają z łuku i mają gorszą widoczność. Tymczasem teraz wszyscy rowerzyści jadący w tym samym kierunku muszą przeciąć jezdnie.

naszemiasto.pl

Ulica nie widnieje na stronie Zarządu Dróg Miejskich - wśród zarządzanych przez miejską instytucje. To z kolei oznacza, że musi przypadać w gospodarowaniu dzielnicy Wilanów. Próżno jednak szukać rzecznika dzielnicy, a nikt nie podnosił też słuchawki w Wydziale Komunikacji Społecznej i Promocji dla Dzielnicy Wilanów. Odpowiedzialnych za obecną organizację ruchu zatem brak. Mamy tylko nadzieję, że nie dojdzie tu do żadnego wypadku ani tragedii. Może tekst o tym miejscu dotrze natomiast do kogoś kto będzie w stanie sytuację w tym miejscu poprawić.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto