Warszawa. WSA uchylił decyzję GDOŚ w sprawie wschodniej obwodnicy. Droga przebiegnie przez środek Wesołej? Spełni się koszmar mieszkańców

We wtorek 24 sierpnia odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w sprawie rozpatrzenia skarg na decyzję GDOŚ uchylającą decyzje środowiskowe dla drogi ekspresowej S17 na odcinku Ząbki - Zakręt, stanowiącego część Wschodniej Obwodnicy Warszawy.

WSA uchylił decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, w związku z czym, jeśli do Naczelnego Sądu Administracyjnego nie wpłynie złożona przez GDOŚ skarga kasacyjna, to obowiązywać będą ustalenia dotyczące budowy odcinka Wschodniej Obwodnicy Warszawy przez środek Wesołej.

Oczekujemy teraz na uzasadnienie wyroku - przekazała rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Postępowanie w sprawie odcinka WOW

Przypomnijmy, że 15 lutego 2021 roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła w całości decyzję RDOŚ w Białymstoku o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy wschodniej obwodnicy Warszawy na odcinku Ząbki - Zakręt.

Przyczyną uchylenia decyzji środowiskowych jest błąd formalny po stronie organów ochrony środowiska, a nie błąd merytoryczny po stronie projektantów lub GDDKiA - informowała wówczas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Jak zapewnia GDOŚ, w sprawie doszło do naruszenia właściwości miejscowej przez organ wydający decyzję w pierwszej instancji, co spowodowało konieczność uchylenia decyzji.

Postępowanie w sprawie odcinka wschodniej obwodnicy przebiegającej przez Wesołą i Sulejówek prowadził białostocki oddział RDOŚ, ponieważ od 2015 roku dyrektorem stołecznego oddziału RDOŚ został Arkadiusz Siembida, będący mieszkańcem Wesołej. W tym czasie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uznała, że organ został wyłączony z mocy prawa i cała sprawa została skierowana do rozpatrzenia w Białymstoku.

Decyzja GDOŚ o uchyleniu postanowienia białostockiego RDOŚ spotkała się z pozytywnym odbiorem mieszkańców, a także stowarzyszenia "Sąsiedzi dla Wesołej". Wcześniej prowadzili oni liczne protesty przeciwko przebiegowi obwodnicy przez sam środek dzielnicy oraz położonego tam Lasu Milowego. Żądali oni, aby drogowcy budowali obwodnicę w tzw. wariancie czerwonym, czyli biegnącym przez południową część Wesołej. Postanowienie WSA wskazuje jednak na to, że spełni się dla nich najgorszy scenariusz.