Internetowy Spis Powszechny cieszy się dużym zainteresowaniem. Do ostatniej chwili chętni muszą jednak liczyć się z utrudnieniami. Urząd pracuje nad usprawnieniem działania systemu, jednak liczba zgłoszeń jest tak duża, że pojawiają się błędy.
- Dopiero po dwudziestu minutach udało mi się zarejestrować. Oblężenie serwerów jest ogromne – powiedział nam Patryk, mieszkaniec Warszawy.
Czytaj także: "Samospis internetowy". Weź samodzielnie udział w Narodowym Spisie Powszechnym
Pracownicy Głównego Urzędu Statystycznego do godz. 22 przyjmują zgłoszenia telefoniczne. To oferta dla osób, które mają problemy z zarejestrowaniem się przez internet. Serwery z każdą godziną są coraz bardziej oblężone.
- I wczoraj i dziś mamy, co było do przewidzenia, bardzo duży ruch. W ciągu ostatniej doby spisało się przez internet ponad 200 tysięcy osób. To miłe, ale nieco kłopotliwe – powiedział Artur Satora, rzecznik prasowy GUS, dla portalu warszawa.gazeta.pl.
Do tej pory przez internet zarejestrowało się blisko 12 proc. Polaków. 16 czerwca mija termin spisu wirtualnego, natomiast do 30 czerwca do naszych drzwi mogą zapukać rachmistrze.
źródło: warszawa.gazeta.pl
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?