Warszawscy leśnicy ostrzegają! Groźny trend w mediach społecznościowych. Chodzi o jedzenie muchomorów

Polscy influancerzy zapoczątkowali nową, śmiertelnie groźną modę w mediach społecznościowych. Chodzi o wyzwanie polegające na zjedzeniu czerwonego muchomora trującego. Na niebezpieczeństwo szczególnie narażona jest młodzież, która chętnie powtarza wyczyny internetowych gwiazd. Skąd pomysł na spożywanie trujących grzybów? Chodzi o osiągnięcie efektu odurzającego, jaki wywoływać ma jedna z substancji zawartych w muchomorze, tj. toksyczny kwas ibotenowy. Taka "zabawa" może jednak być tragiczna w skutkach. Objawy intoksykacji to m.in. drgawki, psychoza czy prowadzące do śmierci zatrucie wątroby.

Warszawscy leśnicy stanęli do walki z niebezpiecznym trendem. Wspólnie ze stołecznym Sanepidem zamierzają edukować młodzież i dorosłych o zagrożeniach, jakie wiążą się ze zjedzeniem trującego grzyba oraz o tym, jak je rozpoznawać. Już w ten weekend na terenie Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Lesie Kabackim zaprezentowana zostanie specjalna wystawa "Poznaj Grzyby – Unikniesz Zatrucia!". Zajęcia odbędą się w sobotę, 15 października przy ul. Rydzowej 1A.

Wraz z nadejściem sezonu jesiennego, szpitale w całej Polsce odnotowują wzmożoną liczbę pacjentów z objawami zatrucia grzybami. Część przypadków wynika ze zwyczajnego pomylenia grzyba trującego z jadalnym, ale moda na muchomory generuje większą liczbę chorych. W ostatnich tygodniach zatrucia grzybami odnotowały m.in. szpitale w Rzeszowie, Wrocławiu czy Łodzi.

"Miłośnicy zbierania muchomorów czerwonych pojawili się też w województwie łódzkim. Mykolog Sebastian Piskorski, członek Polskiego Towarzystwa Mykologicznego zauważył ich ślady w tym sezonie grzybowym w Lesie Łagiewnickim w Łodzi. - Wielokrotnie widziałem pourywane i pozabierane kapelusze muchomorów czerwonych. W lesie zostają same trzony – mówi mykolog." - czytamy na łamach "Dziennika Łódzkiego".

Łódzcy lekarze przyznają otwarcie, że mają do czynienia z przypadkami celowego spożycia muchomorów przez młodych ludzi, w celu spowodowania odurzenia. W wyniku takich zachowań trzy osoby wylądowały w tamtejszym szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Eksperci przewidują, że wkrótce podobnych przypadków może być znacznie więcej, ponieważ sezon grzybowy dopiero się zaczyna.