Warszawski szpital zmarnował 90 szczepionek na COVID-19
Jak ustaliła "Gazeta Stołeczna" - warszawski szpital Luxmed musiał wyrzucić 90 dawek szczepionki na COVID-19. Wszystko przez niedotrzymanie procedur związanych z przechowywaniem preparatu. Przesyłka, która powinna natychmiast trafić do chłodni (szczepionki produkowane przez firmę Pfizer powinny być przechowywane w temperaturze ok. -75ºC) kilka godzin przeleżała w recepcji budynku.
Jak wynika z artykułu "Stołecznej" - teraz Luxmed i firma Pharmalink, która odpowiedzialna jest za dostawy szczepionek z Agencji Rezerw Materiałowych - wzajemnie obarczają się winą za zaistniałą sytuację. Przedstawiciele szpitala twierdzą, że kurier Pharmalinku - owszem, dostarczył szczepionki, jednak zostawił paczkę w ogólnej recepcji szpitala, kiedy to personel medyczny oczekiwał na nią w recepcji na pierwszym piętrze. Ponadto według relacji Luxmedu, dostawca nie poinformował osoby odbierającej przesyłkę, że zawiera ona preparat leczniczy, który należy przechowywać w odpowiedniej temperaturze. Druga strona, tj. Pharmalink twierdzi jednak, że zamówienie zostało zrealizowane w pełni prawidłowo. Nie mniej jednak faktem jest, że 90 dawek szczepionki na COVID-19 musiało trafić do utylizacji, bowiem preparat zbyt długo przechowywany był w temperaturze pokojowej.
Po nagłośnieniu sprawy przez media, zdarzeniem zainteresowało się Ministerstwo Zdrowia. Szef resortu zdrowia powiedział, że w tym przypadku doszło do rażącego zaniedbania - "bo tylko tak można określić zostawienie szczepionek na recepcji". Ministerstwo będzie wyjaśniać tę sytuację z pomocą Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Inspekcji Farmaceutycznej. - Zleciłem zbadanie możliwych instrumentów prawnych, którymi dysponuję, żeby rozliczyć odpowiedzialność - przekazał minister Adam Niedzielski.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?