Podczas remontu Alei Jana Pawła II, dokonane przy okazji budowy supermarketu, przystanek autobusowy został przesunięty o kilkanaście metrów. Dość dużą wiatę połączoną z kioskiem, która mogła pomieścić w razie potrzeby ponad 20 osób, zastąpiono zwykłym słupkiem bez zadaszenia. Spowodowało to niezadowolenie mieszkańców.- Przystanek stoi w dość ruchliwym miejscu, jest punktem przesiadkowym dla wielu pasażerów – mówi radny Zbigniew Duda, który kilkakrotnie zgłaszał na sesji Rady Miasta interpelacje, by wiatę w tym miejscy postawić. – Przy gorszej pogodzie ludzie stoją w deszczu albo śniegu, a tym czasem kawałek dalej stoi pusta wiata.Interwencje w tej sprawie radni miejscy w ciągu roku podejmowali kilkakrotnie. Prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński powtarzał, że o postawienie wiaty powinny zadbać służby powiatowe, podczas ustalania warunków remontu ulicy z firmą, która budowała supermarket. Z kolei w Starostwie Powiatowym twierdzono, że to gmina powinna postawić przystanek, bo należy to do jej obowiązków.Miesiące odbijania piłeczki widać się jednak uprzykrzyły, bo w ubiegłym miesiącu Jarosław Wilczyński zapowiedział, że formalności są już w toku. Gdyby nie porywisty wiatr pasażerowie mogliby korzystać z przystanku już w ubiegłym tygodniu. Jego stawianie trwało, w przeciwieństwie do urzędniczych przepychanek, tylko trzy dni.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?