WiFi to dla nich za mało

Po remoncie ratusza każdy radny przy swoim stanowisku będzie mógł podłączyć się do internetu. Będzie 50 gniazdek.- Po co radnym internet w czasie sesji, czyżby się nudzili? - zapytuje Czesiek, internauta z portalu Moje Miasto Stargard.Marek Kisio, sekretarz miasta poinformował niedawno radę, że projekt oraz okablowanie sali sesyjnej, która powstaje na poddaszu ratusza, ma kosztować 180 tys. zł.- Czy zarządcy Stargardu wiedzą co to są Acess Pointy? - pyta Ogid, internauta. - Dwa takie urządzenia to koszt ok. 1,2 tys. zł i internet WiFi miałby każdy radny w sali obrad.Miasto tłumaczy, że opracowując system sieci dla sali sesyjnej inspiracje czerpało z doświadczeń innych miast, m.in. Poznania.- Specjalnie utworzona przewodowa sieć jest bezpieczniejsza - mówi Piotr Styczewski z biura prezydenta Stargardu. - Będzie chroniona, co uniemożliwi dostęp do niej niepowołanych osób. Taka sieć pozwoli uniknąć prezentacji na ekranie multimedialnym nieautoryzowanych treści.Mieszkańcy zwracają jednak uwagę na to, że radni mogliby korzystać z internetu bezprzewodowego. Nie od dziś jest dostępny w okolicy Rynku Staromiejskiego i w ratuszu. Ale urzędnicy uważają, że ten internet ma służyć innym celom.- Został stworzony dla potrzeb mieszkańców jak i turystów - komentują.Miasto tonuje nastroje w sprawie kosztów okablowania pomieszczeń na poddaszu ratusza. Głosami urzędników mówi, że instalacja w sali sesyjnej, umożliwiająca radnym korzystanie z internetu, będzie kosztować niecałe 45 tysięcy złotych.- W tej kwocie zawarto przede wszystkim okablowanie, gniazdka, przełączniki i szafę dystrybucyjną - wyliczają pracownicy magistratu.Marek Kisio po medialnej burzy tłumaczy, że 180 tys. zł pochłonie okablowanie nie tylko do odbierania internetu.- To będzie pełne okablowanie multimedialne - mówi sekretarz miasta. - Wiązka, którą trzeba położyć w podłodze, jest gruba. Tę salę trzeba zrobić na miarę XXI wieku. Tym bardziej, że miasto będzie organizatorem prestiżowych przedsięwzięćOwe multimedia to m.in. kabina do tłumaczeń symultanicznych, możliwość głosowania za pomocą kart czipowych, ledowe monitory, które wyświetlą wyniki głosowania. Wyposażenie sali sesyjnej w meble i sprzęt multimedialny pochłonie kolejne 400 tys. zł.