Wizyta studentów z AIESEC w Gimnazjum nr 2

W tym roku spotkanie odbywało się pod hasłem „Global citizen". Studentki przez cały tydzień odwiedzały naszych gimnazjalistów na lekcjach języka angielskiego, podczas których w ciekawy sposób prezentowały kulturę, historię oraz tradycje charakterystyczne dla swoich krajów. Sri Lanka to państwo słynące przede wszystkim z uprawy herbaty, z przepiękną fauną i florą, znajdujące się w południowej Azji, na wyspie Cejlon. Z kolei Indonezja to także wyspiarski kraj (ponad 300 wysp), w którym są aż trzy strefy czasowe i ponad 700 języków lokalnych.
Lekcje, w których uczestniczyli nasi uczniowie to nie tylko poznawanie obcych kultur, dość egzotycznych w porównaniu z naszą, ale przede wszystkim możliwość prowadzenia konwersacji w języku angielskim. Trzeba przyznać, że zarówno Putu, jak i Chatuska, wciągały uczniów w konwersację, z którą nasi gimnazjaliści musieli sobie poradzić. Ci odważniejsi, którzy chętniej niż inni rozmawiali, zostali nagrodzeni ciekawymi prezentami, jak np. breloczki rodem z Bali czy ręcznie wykonane z wosku portfeliki.
Poza oczywistą konwersacją był również czas na zabawę. Spotkania zaczynały się od wspólnego (wraz ze studentkami) odtańczenia specjalnego tańca. Jak wiadomo, tańczyć każdy może... Skoro jesteśmy przy muzyce wspomnieć należy o wspólnym śpiewaniu oraz próbach gry na niezwykłym instrumencie rodem z Indonezji o tajemniczej nazwie angklung, do którego potrzeba aż ośmiu muzyków, by można było usłyszeć wszystkie dźwięki. Między lekcjami uczniowie bardzo chętnie spędzali czas z naszymi gośćmi, robiąc sobie wspólne zdjęcia czy też wymieniając się adresami mailowymi.
Ostatni dzień wizyty sympatycznych studentek przebiegał pod znakiem sportu. Otóż tego dnia, w naszej szkole organizowany był Marsz po zdrowie, co było doskonałą okazją do pokazania naszym gościom miasta i niektórych terenów podmiejskich. Piątkowa impreza to również konkurencje sportowe, do których uczniowie również angażowali Putu i Chathushki. Ostatnim akcentem spotkania był mecz piłki nożnej pomiędzy nauczycielami i uczniami. Putu zasiliła szeregi nauczycielskie i dzielnie spisywała się w bramce. Natomiast Chathushki pięknie prezentowała się w roli tzw. pomponiarki, dopingując drużynę nauczycieli i koleżankę, udzielającą się na boisku.
Niestety ten niesamowity tydzień szybko dobiegł końca i rozstania nadszedł czas... Niezwykłe spotkanie z ciekawymi gośćmi pozostanie w naszej pamięci na długo, zaś Indonezja i Sri Lanka są krajami, które będziemy chcieli odwiedzić.Adam Małecki