Wójt rozdał ponad 80 stypendiów

Pani Justyna i jej siostra, obie zdolne studentki, znalazły się wśród młodych ludzi w gminie Dębica, którzy otrzymali właśnie stypendia. Władze gminy podzieliły blisko 18 tys. zł pomiędzy 17 studentów (dla każdego jednorazowa kwota 540 zł), 11 uczniów szkół ponadgimnazjalnych (po 240 zł), 27 gimnazjalistów (po 116 zł) oraz 26 dzieci z podstawówek (po 100 zł). To już drugie rozdanie w tym roku.Kasa trafia tam, gdzie jej brak- Łącznie, w 2012 r., rozdaliśmy stypendystom 35 tys. zł. Chciałoby się wręczyć znacznie więcej, jednak budżet nie pozwala. Wielka szkoda, bo na taki cel wydaje się pieniądze z przyjemnością – mówi Zdzisław Siwula, wicewójt gm. Dębica. Zaznacza, że bardzo ważnym kryterium przyznawania stypendiów, zaraz po wynikach w nauce, są warunki materialne rodzin uczniów i studentów. Pieniądze trafiają do młodych zdolnych, których rodzice borykają się z finansowymi trudnościami. - Dotychczas były to rodziny, w których dochód nie przekraczał 351 zł netto na jedną osobę. Od października jest to już maksymalnie 456 zł netto na jednego członka rodziny – precyzuje wicewójt Siwula.Nie ma nic za darmo– Ja studiuję w Krakowie, siostra we Wrocławiu. Mama zawsze nam wpajała, że nauka jest bardzo ważna, więc staramy się osiągać jak najlepsze wyniki – mówi z uśmiechem Justyna z Zawady. – Mama sama nas wychowuje, w tej chwili nie ma pracy, więc nie jest lekko. Dlatego stypendia to dla nas znacząca pomoc.- Kiedy się studiuje pieniądze są bardzo potrzebne. Oczywiście podstawa to chęci do nauki, ale wiadomo, że nie ma nic za darmo – stwierdza z kolei Grzegorz Kubik z Podgrodzia, student tarnowskiej uczelni. – Stypendium to dla mnie dodatkowa motywacja do nauki. Prawdopodobnie przeznaczę je na kupno laptopa.