Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrzosowisko na Górze Lotników pod Warszawą. Idealne miejsce na wycieczkę późnym latem

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
To miejsce warto odwiedzić
To miejsce warto odwiedzić Aleksy Witwicki
Góra Lotników w Józefowie to miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić o tej porze roku. Znajduje się tam przepiękne, dość spore wrzosowisko, które co roku przyciąga wielu spacerowiczów i fotografów. Sezon na podziwianie fioletowych pól trwa w pełni, dlatego rozważcie tę opcję jako wycieczkę poza miasto. Jest naprawdę pięknie - jak w bajce! Szczegóły poniżej.

Góra Lotników pod Warszawą. Tu znajdziecie fioletowy cud natury

Przełom sierpnia i września, to czas kiedy kwitną wrzosy. Kwiaty te często ozdabiają nasze mieszkania i balkony, jednak najbardziej zachwycają, gdy rosną w wielkich grupach, tworząc przepiękny fioletowy dywan. Taki widok można podziwiać na Górze Lotników w Józefowie.

Znajdujące się tam wrzosowisko nie jest największym tego typu miejscem pod Warszawą, ale do małych też nie należy. Zdecydowanie też nie można odejmować mu klimatu. Wrzosy znajdują się nie tylko na samej górze wzniesienia, ale także pobocza porośnięte są tymi kwiatami. Największe pola znajdziecie przy Pomniku Lotników Alianckich oraz na pograniczu żółtego i zielonego szlaku PTTK.

To miejsce warto odwiedzić

Wrzosowisko na Górze Lotników pod Warszawą. Idealne miejsce ...

Wrzosowisko na Górze Lotników - jak dojechać?

Z centrum Warszawy do wrzosowiska w Józefowie dojedziecie w około 35-40 minut. Można wybrać się tam samochodem, ale pociągiem dojazd jest także wygodny - wystarczy wysiąść na stacji PKP Józefów lub Michalin, a potem zrobić sobie półgodzinny spacer.

Wrzosowisko jest przepiękne, a jego kolejnym plusem jest to, że znajduje się bliżej niż inne, najpopularniejsze fioletowe pole na Mazowszu - w Mostówce.

Nieśli pomoc warszawskim powstańcom

Przy okazji wypadu na wrzosowisko, warto zobaczyć Pomnik Lotników Alianckich, upamiętniający trzech lotników z 31 Eskadry Południowoafrykańskich Sił Powietrznych. Zestrzelono ich w nocy z 14 na 15 sierpnia 1944 roku. Samolot Liberator leciał z Włoch, żeby dostarczyć powstańcom broń, lekarstwa, amunicję i żywność. Nad Warszawą maszyna dostała się pod silny ostrzał niemieckiej artylerii przeciwlotniczej. Pomimo to załoga dokonała zrzutu, a następnie palący się samolot został skierowany przez dowódcę, kapitana Van Eyssena, w stronę pozycji sowieckich.

Pięciu członków załogi uratowało się na spadochronach, trzech poległo: porucznik Hamilton oraz sierżanci Mayes i Hudson. Na ich część powstał pomnik.

Wrzosowisko pod Warszawą
To miejsce warto odwiedzićAleksy Witwicki
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto