Wspominamy naszego prezydenta

Po raz pierwszy odwiedził nasze miasto 26 października 2006 roku. Niektórzy opolanie do dziś pamiętają snajpera na dachu kamienicy w Rynku i tłum oficerów Biura OchronyRządu otaczający pierwszego obywatela Rzeczypospolitej. Lech Kaczyński przyjechał aby przekazać strażakom cztery wozy bojowe.
- Rzeczpospolita to nadrzędna wartość dla obywateli, ale jest też ich sługą, państwo jest dla Polaków, nie odwrotnie, a jego naczelnym zadaniem jest ochrona życia i mienia. Niech te wozy będą symbolem wysiłków państwa, idących w tym kierunku - mówił Lecha Kaczyński na Rynku, a kilka chwil potem przespacerował się po ulicy Krakowskiej.
Prezydent odwiedził też Politechnikę Opolską, gdzie odebrał honorowy medal przyznany przez uczelnię.- W PRL -u bardzo niewielu młodych ludzi decydowało się na trud zdobycia wyższego wykształcenia - podkreślał prezydent w swoim przemówieniu. - Dziś, co wszyscy możemy stwierdzić z dumą, Polska jest w ścisłej czołówce krajów europejskich pod względem młodzieży kształcącej się na wyższych uczelniach. Tworzą się nowe uniwersytety, a Opole było pierwszym miastem w Polsce po 1989 roku, w którym powstał uniwersytet.
Ponownie Lech Kaczyński był w Opolu w 27 listopada 2008 roku. Wizytę zaczął od spotkania w Muzeum Śląska Opolskiego z ludźmi spod znaku Rodła, czyli osobami działającymiw Związku Polaków w Niemczech. Wówczas odznaczył m.in. Józefa Koziarskiego z Rodła (za wybitne zasługi na rzecz niepodległości Polski) oraz historyka dr Marka Białokura z Uniwersytetu Opolskiego (za popularyzację historii Polski).
 
Następnie prezydent wziął udział w nadaniu szkole podstawowej nr 11 imienia Orląt Lwowskich. Szkoła na Chabrach pękała w szwach.
- Orlęta Lwowskie warto stawiać młodym za wzór - mówił prezydent. Podczas wizyty Lech Kaczyński wielokrotnie podkreślał konieczność prowadzenia polityki historycznej.
- Stąd moje spojrzenie na ludzie z pierwszej konspiracji, z Armii Krajowej i innych organizacji podziemnych - mówił prezydent. - Ważne jest, aby każdy z nas miał swoje, lokalne ojczyzny, ale to ani przez chwilę nie powinno przesłaniać nam tej najważniejszej Ojczyzny. Jest jedna Polska.
Trzeciej wizyty już nie będzie...
 
Opolanie oddali hołd ofiarom katastrofy w Smoleńsku