Wstecz i w przód

Zerknij za siebie i zobacz, kto przez ciebie wypłakiwał oczy i chodził niespokojnie od okna do okna, kiedy nie wracałaś/łeś długo do domu. Komu wykrzykiwałeś w twarz – Jak ty nic nie rozumiesz! Trujesz! Będę robić to co chcę, jestem dorosła/ły!?
Matka, ona jedna może być tak cierpliwa, wytrzymała i przebaczająca. Na jej miłość nie musisz zasługiwać, ona kocha pomimo wszystko. Dobra matka zastąpi cały tabun pedagogów. Jednym przytuleniem odsunie od nas ból i problemy. Pokaże co jest w życiu dobre, a co złe.
Piszę DOBRA MATKA, bo i matki bywają różne. Ile razy słyszę piosenkę Soyki zawsze myślę o swojej mamie. Jest tuż obok mnie. Zawsze.
„Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie?Budować ściany wokół siebie - marna sztukaWrażliwe słowo, czuły dotyk wystarcząCzasami tylko tego pragnę, tego szukam”
Moja matka, mamusia nigdy nie buduje wokół siebie ścian, jednym słowem, czułym gestem rozjaśnia mój szary świat. Ja nie szukam azylu, mam go nadal w ramionach matki. Moja mama zawsze może sobie dośpiewać:
„Na miły Bóg,Życie nie tylko po to jest, by braćŻycie nie po to, by bezczynnie trwaćI aby żyć siebie samego trzeba dać”
Jeżeli daje siebie, to bezinteresownie. Nie trwa bezczynnie ani w uczuciach, ani w pracy. Zawsze skora do dawania, nie tych wymiernie materialnych rzeczy, ale tych najważniejszych: miłości, zrozumienia i tolerancji dla nas. Coraz starsza, coraz słabsza, ale zawsze pełna miłości.
Spójrz przed siebie i pomyśl o matce za x lat. Nie będziesz miała/ał nic sobie do zarzucenia? Warto zanucić sobie czasem: „Życie nie po to, by bezczynnie trwać. I aby żyć siebie samego trzeba dać”.
Wszystkim Matkom - nieustającej miłości ze strony własnych dzieci. Mnie też :)