Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wstydliwa pustka na Dworcu Kolejowym w Zielonej Górze

goral2011
goral2011
Opustoszały Dworzec Kolejowy w Zielonej Górze
Opustoszały Dworzec Kolejowy w Zielonej Górze goral2011
''Dworce w byłych miastach wojewódzkich, a dziś umarłych, są jawnym dowodem cichego końca świata, który tam nastąpił. Końcem dawnej chwały czy aspiracji, nigdy niekończącym się depresyjnym listopadem'' (cytat z Międzymiasta Agnieszki Gałuszko).

Rok 2011. Mały skrawek Unii Europejskiej. Ponad stutysięczne miasto Zielona Góra. Miasto wojewódzkie, a dokładnie półwojewódzkie (jedna z dwóch stolic województwa lubuskiego). Miasto posiadające dworzec kolejowy, na którym życie zamarło. No, nie przesadzajmy, czasami coś słabo zatętni (zważywszy na stan wielu innych dworców kolejowych w Polsce dobre i to). Czy władze miasta są dumne z takiego stanu rzeczy? Co myślą mieszkańcy Zielonej Góry i pobliskiego regionu na temat aktualnej formy działalności dworca kolejowego? Czy bycie administracyjnym liderem regionu nie powinno lubuskich urzędników zobowiązywać do dbania o zrównoważony rozwój transportu?
W ostatnim dwudziestopięcioleciu były takie lata, że Dworzec Kolejowy w Zielonej Górze stanowił ważną przystań dla podróżnych czekających na dalsze połączenia. Dworzec pracował 24 h na dobę. Istniał bar Wars. Działał posterunek policyjny. W nocy jeździły pociągi pasażerskie. W ogóle pociągów było więcej. I nie jeździły okazjonalnie tzn. np. tylko w okresie wakacji. Gospodarka kolejowa była odgórnie napędzana bez licznych spółek dzielących wspólny rozwój. Obywatel wiedział, że pociąg będzie na pewno. Może czasami więcej lub mniej spóźniony ale będzie. Całkowite odwołanie pociągu było nie do pomyślenia, co aktualnie się zdarza (nieodpowiedzialny skandal!). W nocy z Zielonej Góry można było dojechać bezpośrednim pociągiem do Warszawy, Szczecina, Jeleniej Góry, Berlina, na Śląsk i do Krakowa. Był taki pociąg pospieszny ze Słowacji ''Bem'', którym podróż z Zielonej Góry do Szczecina trwała 2h i 45 min (chociaż jeździł również nocny pociąg ''Widmo'' z Krakowa nad Morze Bałtyckie, który oficjalnie w Zielonej Górze się nie zatrzymywał, chociaż tu przystawał, omijający obwodnicą kolejową stację Rzepin i potrafiący jechać między Zieloną Górą a Szczecinem 2h i 25 min.). Był również EIC ''Wawel'', którym podróż z Zielonej Góry do Krakowa trwała 5h i 30 min. Z Zielonej Góry do Jeleniej Góry nocnym pociągiem ze Szczecina można było podróżować w czasie 3 h i 15 min. (w rzeczywistości pociąg jechał 2 h i 40 min., bo miał celowy dłuższy postój na stacji Węgliniec, a jego przyjazd do Jeleniej Góry o godz. 5.45 był krytykowany przez pasażerów jadących wagonami do spania z regionu Pomorza Zachodniego jako zbyt wczesny).
Dzisiaj w dobie głośnej ''modernizacji kolei w Polsce'' (moim zdaniem zdecydowanie za głośnej i za mało efektownej) stosunkowo niedawno osiągane rezultaty czasów przewozowych są mglistą mrzonką. Ile czasu aktualnie zajmuje podróż koleją z Zielonej Góry do Szczecina, Krakowa i Jeleniej Góry nie będę pisał, bo po prostu nie warto. Ci, którzy jeszcze jeżdżą tymi trasami koleją najlepiej wiedzą co mam na myśli. Nie będę też pisał o warunkach podróży wtedy i dziś. Wystarczy, że napiszę krótko: - Bez komentarza.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Dworzec Kolejowy w Zielonej Górze będzie w tym i następnym roku unowocześniany w ramach ogólnopolskiego programu modernizacji stacji kolejowych „Robi się". Część nadwyżki z Regionalnego Programu Operacyjnego pozwoli na mały zakup nowego taboru kolejowego. Budowa obwodnicy Czerwieńska oraz polepszenie parametrów technicznych toru z Zielonej Góry do Zbąszynka i ze Zbąszynka do Gorzowa sprawią, że potencjał przewozowy kolei w województwie lubuskim będzie nieco większy. Ale czy wystarczający i, co ważniejsze, czy dobrze wykorzystany? Czy wreszcie jeden wspólny region przełamie wzajemne uprzedzenia a poranne i wieczorne szynobusy połączą Zieloną Górę z Gorzowem  Tak powinno się stać w normalnym, cywilizowanym regionie kraju mającego wysokie aspiracje światowe. Jak będzie, czas pokaże. Oprócz regionalnych inwestycji kolejowych bardzo ważnym tematem jest jak najszybsze rozpoczęcie modernizacji Odrzanki, której fatalny stan techniczny także mocno usypia stację kolejową w Zielonej Górze. Potrzebne jest podniesienie prestiżu Dworca Kolejowego w Zielonej Górze poprzez uruchomienie regionalnych połączeń kolejowych do Cottbus i Berlina oraz stworzenie tutaj miejsca sztuki i handlu. Tylko regularne, sprawne połączenia kolejowe Zielonej Góry z rozwijającym się światem i pomysłowe zagospodarowanie nie najmniejszej (co może być dużym plusem) powierzchni wewnętrznej mogą sprawić, że piękne i bujne życie w ten interesujący zakątek Winnego Grodu powróci. Jeżeli Zielona Góra chce być w nowoczesnej Europie nie tylko z nazwy to musi walczyć o to wyjątkowo ważne i szlachetne z komunikacyjnego i ekologicznego punktu widzenia miejsce.
Tomasz R.
* * *
Zobacz nas na facebooku: 
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto