Wybory samorządowe 2014. Już czterech kandydatów na prezydenta Włocławka

Oni wcześniej zdecydowali, że w jesiennych wyborach będą walczyć o prezydenturę Włocławka: Marek Wojtkowski z Platformy Obywatelskiej i Jarosław Chmielewski z Prawa i Sprawiedliwości.W czwartek 4 września Komitet Wyborczy Wyborców

"Mieszkańcy Włocławka" ogłosił, że jego kandydatem będzie Jacek Lebiedziński. Wczoraj Andrzej Pałucki zdecydował Wybory samorządowe 2014. Andrzej Pałucki kandydatem na prezydenta Włocławka Poseł Platformy Obywatelskiej był pierwszy. Marek Wojtkowski do startu w wyborach samorządowych przygotowuje się już od ubiegłego roku. Gdy tylko zdobył poparcie zarządu powiatowego partii, oznajmił, że będzie ubiegał się o prezydenturę we Włocławku.Program w budowie- Zdaję sobie sprawę, że przede mną jest wiele trudnych wyzwań i problemów: wysokie bezrobocie, brak spójnej wizji rozwoju miasta, brak perspektyw dla młodzieży - tłumaczy Marek Wojtkowski. I deklaruje:

- Bardzo chciałbym zmienić nasze miasto, nadać mu impet rozwojowy i zwiększyć poczucie dumy, zgodnie z dewizą "Włocławek jest moim miejscem na ziemi".Marek Wojtkowski obiecuje: ponad milion złotych dla Anwilu Włocławek Wojtkowski przyznaje, że jest na etapie budowania programu wyborczego. Do mieszkańców zwrócił się o wypełnienie ankiety, która ma mu pomóc w określeniu najistotniejszych priorytetów dla Włocławka. Pyta więc włocławian m.in. o jakość pracy urzędu, dostęp do opieki zdrowotnej, oferty kulturalnej, prosi o ocenę atrakcyjności inwestycyjnej.Czego nie może prezydent?Jarosław Chmielewski (decyzję ogłosił 14 czerwca), kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Włocławka, też przygotował ankietę. - Czego Pana(i) zdaniem brakuje na osiedlu? - pyta włocławian.

- Czy jest Pan(i) za likwidacją strefy płatnego parkowania? Jak ocenia Pan(i) działalność straży miejskiej?- Pragnę zaproponować zmianę systemu sprawowania władzy przez prezydenta oraz funkcjonowania urzędu miasta - deklaruje Chmielewski. - Prezydent nie może uciekać od odpowiedzialności za problemy trapiące włocławian, takie jak wzrost bezrobocia, niekontrolowany wzrost cen usług komunalnych, wyludnianie się miasta.Tylko nie z partiiJacek Lebiedziński, od wczoraj trzeci kandydat na prezydenta Włocławka, został desygnowany przez komitet wyborczy "Mieszkańcy Włocławka". Za tym komitetem stoją: Włocławska Inicjatywa Gospodarcza, Stowarzyszenie Oburzonych, Ruch Narodowy i Krajowe Forum Samorządowe.Kandydat KKW "Mieszkańcy Włocławka" przede wszystkim deklaruje, że przywróci miastu właściwą formułę samorządności. - Prezydent z partii jest częściowo ubezwłasnowolniony - tłumaczy Jacek Lebiedziński.Kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest Andrzej Pałucki, który wczoraj ogłosił, że będzie zabiegał o sprawowanie urzędu w kolejnych czterech latach. Przedstawił także swój program wyborczy, zakładający

m.in. uruchomienie drugiej strefy rozwoju gospodarczego, przebudowę pl. Wolności, przedłużenie bulwarów, stworzenie centrum treningowego dla rozwoju sportu młodzieżowego, kontynuację budowy trasy średnicowej - połączenia al. Królowej Jadwigi z ul. Toruńską. Prezydent zapowiedział również,

że jeśli zostanie wybrany na kolejną kadencję, to będą także zmiany w urzędzie miasta. Zmiany te mają dotyczyć stanowisk "od dyrektora w górę". Oczywiście, lista kandydatów na prezydenta jest wciąż otwarta.  Lista kandydatów może się jeszcze wydłużyć. Do jesiennych wyborów przygotowuje się między innymi stowarzyszenie "Włocławek Ponad Podziałami" i być może desygnuje także swego kandydata na prezydenta. Czy będzie nim Maciej Gawrysiak, który ma już za sobą doświadczenie w tego typu wyborach? Tego nie udało nam się potwierdzić. Do 17 października komitety wyborcze mają czas na zgłaszanie kandydatów. Prezydenta miasta na kolejną kadencję będziemy wybierać 16 listopada.