Wyciek danych osobowych w Warszawie. Dokumenty z danymi wrażliwymi znalezione na śmietniku

Strażnicy miejscy zawiadomieni przez mieszkańców po przybyciu na miejsce zobaczyli dokumenty na których znajdowały się imiona, nazwiska, numery PESEL, adresy zamieszkania oraz numery paszportów. Całość zauważono rankiem 18 lutego, możliwe zatem, że ktoś celowo w nocy podrzucił dokumenty. Strażnicy miejscy zabezpieczyli dokumenty i wezwali patrol policji. Dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadziła policja. Niestety jak na razie policja nie udziela szczegółowych informacji w tej sprawie.

Informuję, że policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie ujawnienia dokumentów, które zostały zabezpieczone. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia. Na tę chwilę są to wszystkie informacje, które mogę przekazać – powiedziała nam komisarz Marta Sulowska.

Zapytaliśmy czy są już wstępne ustalenia kto mógł być właścicielem tych dokumentów, a jeśli tak to czy wszedł w posiadanie tych danych osobowych legalnie czy też od początku był to obrót nielegalnymi danymi osobowymi. Nie dostaliśmy też póki co odpowiedzi na pytanie w jaki sposób dokumenty się tam znalazły, co grozi podejrzanym oraz jakie zagrożenie za sobą niosło takie działanie.

Nie ulega jednak wątpliwości, że oszuści, którzy weszliby w posiadanie tak szczegółowych danych osobowych mogliby wykorzystać je do wzięcia chwilówek lub innych pożyczek z ułatwioną procedurą na dane osób, które wyciekły. Mogą też zostać wykorzystane w swojej działalności komercyjnej, do fałszowania list poparcia w petycjach czy w celach politycznych.