Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wynieśli z klubu nieprzytomnego 36-latka i odeszli. Mężczyzna zmarł. Policja zatrzymała ochroniarzy, tancerkę i barmankę

Redakcja
Tydzień temu w centrum Warszawy znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Dziś policja poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób, które nie udzieliły pomocy poszkodowanemu. Są nimi ochroniarze, tancerka i barmanka jednego ze stołecznych klubów.

Pozostawili 36-latka na chodniku. Nie udzielili pomocy

Kilka dni temu pisaliśmy o znalezionych w centrum Warszawy zwłokach 36-letniego mężczyzny.

- Tuż po godzinie 4.15 otrzymaliśmy informację od przypadkowego świadka, który zauważył mężczyznę leżącego na chodniku. Na miejscu po chwili zjawili się policjanci i prokurator - powiedział nam Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. Dziś funkcjonariusze podają więcej informacji o zdarzeniu.

Pięć osób zatrzymanych

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali dwie kobiety i trzech mężczyzn podejrzanych o nieudzielenie pomocy osobie, której groziło bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. 36-latek został wyniesiony z lokalu przez pracowników ochrony i pozostawiony na chodniku, kiedy jeszcze żył. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Za popełnione przestępstwo całej piątce grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.

- Do zdarzenia doszło przed jednym z klubów nocnych w centrum miasta. Nad ranem, tuż przed zamknięciem lokalu pracownicy ochrony wynieśli jednego z klientów night clubu. Trzymając mężczyznę za ręce i za nogi położyli go na chodniku. Chcąc upewnić się, czy 36-latek żyje jeden z mężczyzn zaczął uderzać go dłonią po twarzy. Zamiast wezwać pomoc lub udzielić jej osobiście pracownicy ochrony pozostawili 36-latka na chodniku i wrócili do lokalu - informuje policja.

Stracił przytomność w klubie

Na miejsce zdarzenia wezwana została policja, pogotowie oraz straż miejska. Niestety pomimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł. - W sprawie zatrzymana została także 21-letnia barmanka i 21-letnia tancerka. Kobiety, widząc, że mężczyzna stracił przytomność będąc jeszcze w lokalu, również nie udzieliły mu pomocy i nie wezwały pogotowia - przekazał podinsp. Robert Szumiata.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Prokurator postawił wszystkim zatrzymanym zarzuty nieudzielenia pomocy osobie będącej w stanie bezpośredniego zagrożenia utraty życia. Prokurator zdecydował o objęciu policyjnym dozorem dwóch kobiet oraz dwóch pracowników ochrony w wieku 40 i 42 lat. Wobec 40-latka, który uderzał mężczyznę sąd na wniosek prokuratury podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto