Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na S8 pod Warszawą. Pijany kierowca dachował na stacji paliw. 27-latek nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Wypadek na S8 pod Warszawą. Pijany kierowca dachował na stacji paliw
Wypadek na S8 pod Warszawą. Pijany kierowca dachował na stacji paliw KPP w Wyszkowie
27-latek kierujący samochodem marki Skoda wjechał w separator ruchu osłaniający dystrybutor na stacji paliw przy drodze ekspresowej S8 w Trzciance. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, miał przy sobie narkotyki i był pod wpływem alkoholu. Wkrótce stanie przed sądem. Grożą mu m.in. pozbawienie wolności oraz spore kary finansowe.

W minionym tygodniu na stacji paliw przy drodze ekspresowej S8 w Trzciance, doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Policjanci z komendy w Wyszkowie otrzymali zgłoszenie o dachującym samochodzie marki Skoda. Z informacji przekazanych przez zgłaszającego wynikało, że kierowca auta może być nietrzeźwy.

Na miejsce pojechali policjanci ruchu drogowego którzy ustalili, że za kierownicą osobówki siedział 27-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego. Mundurowi od kierowcy od razy wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,2 promila alkoholu - poinformował w poniedziałek 10 lipca kom. Damian Wroczyński z KPP w Wyszkowie.

Wypadek na S8 pod Warszawą. Pijany kierowca dachował na stacji paliw

Wypadek na S8 pod Warszawą. Pijany kierowca dachował na stac...

Kierowca nie posiadał uprawnień, znaleziono przy nim narkotyki

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Tłumaczył funkcjonariuszom, że uderzył w separator ruchu, osłaniający dystrybutor, gdyż w trakcie jazdy korzystał z telefonu. 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

W trakcie przeszukania kierowcy, policjanci znaleźli przy mefedron.

Dlatego została pobrana jego krew do badań laboratoryjnych, aby sprawdzić czy w trakcie zdarzenia był pod wpływem nie tylko alkoholu ale i narkotyków - wyjaśnia kom. Damian Wroczyński.

Gdy 27-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie, kryminalni zbierali i analizowali materiał procesowy. Na podstawie zebranego materiału dowodowego mieszkaniec powiatu wyszkowskiego usłyszał zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości bez wymaganych uprawnień oraz posiadania narkotyków.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wkrótce stanie przed sądem. 27-latkowi grozi:

  • Do 3 lat pozbawienia wolności
  • Sądowy zakaz kierowania pojazdami
  • Wysoka kara finansowa (nie niższa niż 5 tys. złotych) za jazdę pod wpływem alkoholu
  • Kara finansowa do 30 tys. złotych za jazdę bez uprawnień
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto