Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyprawybusem w krainie gejzerów, wulkanów i owiec

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Po kontynencie studenci podróżują już od czterech lat. Przed Islandią zwiedzili południowych sąsiadów Polski, Europę zachodnią i Skandynawię.
Po kontynencie studenci podróżują już od czterech lat. Przed Islandią zwiedzili południowych sąsiadów Polski, Europę zachodnią i Skandynawię. archiwum wyprawy
Ekipa studentów spod szyldu wyprawybusem.pl wróciła właśnie z najdalszej i najdłuższej wyprawy w swojej historii. 26-letnim busem objechali Islandię i Wyspy Owcze.

Położona na uboczu Europy Islandia nie jest popularnym kierunkiem turystycznym. Utrudniona komunikacja, która sprowadza się do samolotów lub dwudniowej podróży promem, sprawia że do tego 300-tysięcznego kraju dociera stosunkowo niewielu turystów. Ci, którym się udało, jednym głosem mówią jednak: zdecydowanie warto.- To dosłownie raj na ziemi, jeden krajobraz przechodzi w drugi, nie można przestać się zachwycać. Szkoda tylko, że po dwóch tygodniach człowiek się na to piękno trochę uodparnia – opowiada Magda Sitarz, uczestniczka wyprawy.O tym, co wyspa oferuje turystom, studenci opowiadają jednym tchem: wulkany, czarne plaże, gejzery, bazaltowe jaskinie, lodowcowa laguna, dziesiątki wodospadów. Z jednej strony księżycowa kraina, z drugiej bujna zieleń i pasące się owce.- Na Islandii natura jest najważniejsza, miasta można pominąć – śmieją się.Na ludzi można liczyćPodczas ubiegłorocznej wyprawy na Nordkapp wysłużony bus psuł się aż 27 razy. Teraz było lepiej, choć nie obyło się bez problemów. Najbardziej krytyczna awaria – pompy wody – zmusiła ich jednak do tygodniowego postoju i mocno nadszarpnęła nerwy.- Był wieczór, kiedy dowiedzieliśmy się że tej części do naszego busa nie ma na całej wyspie. Uruchomiliśmy znajomych w Polsce – okazało się, że jedna z koleżanek następnego dnia rano wylatuje z Gdańska właśnie na Islandię. Około trzydziestu osób było zaangażowanych w nocne poszukiwania pompy od Podkarpacia aż po Pomorze. Dzięki nim część przyleciała na wyspę. Bez niej bylibyśmy uziemieni – opowiada Klaudia Rejman.„Polska" wyspaPolacy są na Islandii największą mniejszością narodową. Jak mówią studenci – islandzka polonia zdaje egzamin. Zarówno przed wyjazdem jak i w trakcie, bardzo pomocne okazało się internetowe forum Polaków na Islandii, którzy chętnie doradzali i pomagali studentom. Na miejscu nie brakowało też osób chętnych ich przyjąć u siebie, opowiedzieć o miejscowej kulturze, zwyczajach, a także stylu życia, o którym w kontynentalnej Europie można tylko pomarzyć.- Żadnego wyścigu szczurów, codziennego pędu. Oni wychodzą z założenia: nie dziś to jutro, po co się spieszyć? Jeden z Polaków odradzał nam na przykład zjeżdżanie na pobocze po to by zrobić zdjęcia. Jeśli jest ładny widok, to zatrzymajcie się na jezdni – ci z tyłu poczekają. To normalne! – opowiadają.Do popularnych islandzkich pamiątek należą wyroby z wełny – rękawiczki 250 zł, sweter 500 zł. Dla tych z płytszą kieszenią słoiki wypełnione powietrzem (80 zł) albo wodą z lodowca ("zrób sobie własny lodowiec w zamrażarce!"). Ceny innych produktów na sklepowych półkach także przyprawiają o zawrót głowy. W przystępnej cenie dostępny jest natomiast ukochany batonik Islandczyków sprowadzany tam wprost z – a jakże! – kraju nad Wisłą. Znak rozpoznawczy: złote opakowanie. Zgrana paczkaFinałem wyprawy był tygodniowy pobyt na Wyspach Owczych – krainie, którą zamieszkuje więcej owiec niż ludzi, a trawniki rosną nawet na dachach domów. Choć prawie przez cały czas padał deszcz, udało im się zobaczyć archipelag i skorzystać z najpopularniejszej miejscowej atrakcji – przelotu helikopterem nad klifami.- To była bardzo męcząca, ale piękna wyprawa. Zrobiliśmy kilkanaście tysięcy zdjęć i kilkaset filmów. No i warto podkreślić jedno: po raz pierwszy nie pokłóciliśmy się ani razu! – śmieje się Agnieszka Zakonek.***46 dni trwała wyprawa po Islandii i Wyspach Owczych12.500 zdjęć wykonali studenci podczas wyjazdu

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto