MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wyproszony z lokalu swoją złość rozładował na... aucie

Redakcja MM
Redakcja MM
policja
Zielonogórscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego 29-latka, który po wyjściu z nocnej imprezy uszkodził zaparkowany w pobliżu lokalu samochód.

Jak informuje zielonogórska policja, do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. - Z jednego z lokali nocnych w Zielonej Górze pracownik ochrony wyprosił młodego mężczyznę - opisuje Lidia Kowalska, rzeczniczka zielonogórskiego policji.  - Ten podirytowany i agresywny wyszedł przed lokal i skierował się w stronę parkingu. Tam nagle zaczął kopać zaparkowany samochód, uszkadzając w nim drzwi, błotnik oraz lampę. Całe zajście widział siedzący w aucie właściciel. Z obawy przed agresywnym mężczyzną, pokrzywdzony nie wysiadł z pojazdu tylko jak najszybciej odpalił samochód i nim odjechał. Następnie zadzwonił do dyżurnego zielonogórskiej komendy i zgłosił to zdarzenie przedstawiając jednocześnie rysopis sprawcy i kierunek, w którym ten się oddali - dodaje.Policjantom bardzo szybko udało się zatrzymać mężczyznę. Okazało się, że był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało prawie dwa promile alkoholu w jego organizmie. 29-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Przyznał się do winy. - W związku z powyższym 29-latek odpowie za przestępstwo uszkodzenia mienia, za które Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat więzienia. Jednocześnie Sąd może zobowiązać sprawcę do naprawienia wyrządzonej szkody lub zadośćuczynienia - informuje rzeczniczka.

od 12 lat
Wideo

Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto