W tym roku na XIII Jarmark Franciszkański przybyły setki mieszkańców z Opola i okolicy. Najwięcej było ofert sprzedaży miodu, ale nie zabrakło aniołków, zabawek, bajkowych balonów i oczywiście ziołowych leków, z których słyną Franciszkanie.
Jarmarki są wspaniałe, głównie z powodu fascynującej gamy barw. Chodzi o te rzędy kolorowych laleczek, czapeczek, aniołków, korali... Trochę zaskoczył mnie widok stoiska Przewozów Regionalnych i Banku BPH, natomiast bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się oferta zwiedzania klasztoru, z której chętnie skorzystałam.