Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za dużo zwierząt w boksach

Redakcja
Schronisko
W zatrważającym tempie rośnie liczba psów i kotów w schronisku. Jest ono przystosowane na przyjęcie dwustu zwierząt, tymczasem jest ich tam o sto więcej. Ludzie wyrzucają czworonogi gdzie się da.

W każde wakacje powtarza się to samo. Mieszkańcy w tym okresie nagminnie pozbywają się swoich pupilów, bo wyjeżdżają na urlopy. Z psiakami i kotami nie zawsze mają co zrobić. Sposobem najtańszym i najprostszym jest pozbycie się go. Wyrzucane są byle gdzie.- Ludzie biorą psy czy koty do domu, bo chcą dzieciom zrobić prezent - komentuje Daria Żyto, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Stargardzie. - Gdy pociecha znudzi się zwierzęciem, jest ono wyrzucane. Zostawiane gdzieś pod lasem czy podrzucane do naszego schroniska.Schronisko dla zwierząt w podstargardzkim Kiczarowie pęka w szwach. Jest przystosowane, by pomieścić 170 psów i 30 kotów. Obecnie liczba zwierząt wzrosła do 300.- Na razie jakoś sobie radzimy - uspokaja Magdalena Kleszko, kierownik schroniska w Kiczarowie. - Jest nieco przepełnione, to fakt, ale tragedii nie ma. Zwierzaki oddajemy do adopcji, więc nieco ich również ubywa.Ludzie porzucając psy przywiązują je do ogrodzeniowych siatek, szczeniaki są przynoszone w reklamówkach i podrzucane pod bramy schroniska.- Właściciele czworonogów często zapominają o wizytach u weterynarza - mówi Daria Żyto. - Psy trzeba kastrować, by się nie mnożyły. Biorąc sobie do domu psa trzeba być za niego odpowiedzialnym także pod tym względem. Jeśli ktoś nie wie co robić, powinien iść do lekarza weterynarii. On na pewno doradzi. Zwierzaka można wykastrować i sukę wysterylizować w lecznicy i będzie po kłopocie.W Stargardzie jest osiem lecznic, w których psy są poddawane takim zabiegom. Działają one między innymi przy ul. Broniewskiego, Krakowskiej, Chopina i na osiedlu Zachód w bloku A9. Nie do odosobnionych należą przypadki znęcania się nad zwierzętami. W ciągu zaledwie jednego miesiąca inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami interweniowali 62 razy. To interwencje tylko w Stargardzie. Inspektorzy upominają, by nie zostawiać psów na działkach, a jeśli już, to należy o nie właściwie zadbać. Wozić im regularnie jedzenie, sprawdzać czy nie stoją całe dnie w słońcu i czy mają co pić.- Niestety bywa, że właściciele o nich zapominają na kilka dni - mówią inspektorzy TOnZ. - Albo zostawiają czworonoga na działce, a sami jadą sobie na urlop. To jest nieludzkie.Jak się dowiedzieliśmy, schronisko prowadzi rozmowy z miastem i gminą Stargard Szczeciński w sprawie budowy nowych boksów dla psów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto