Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaborcza roślinność już na chodnik wkracza

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
O tej kamienicy przy ulicy Kazimierza Wielkiego było już kilka razy na portalu MM. Powody były różne. Wspólny mianownik? Własność prywatna. Teraz część własności prywatnej zaczęła się panoszyć na terenie miejskim.

Wracałam do domu, w tym miejscu zeszłam na jezdnię. Musiałam. Bo lampa wyrosła przed nosem, a rozlazła roślinność utrudniała inny manewr. Z naprzeciwka jechała pani z wózkiem. Ze mną schodziła na ulicę inna kobieta. Powiedziała – Żeby ktoś pojawił się z aparatem, zrobił zdjęcia i wysłał do ,,Gazety Lubuskiej". Może zrobią porządek?
Wyciągnęłam aparat. Pojawiło się więcej osób. Współwyznawców w trudach prawidłowego pokonywania chodnika. Niektórzy zaczęli mnie dopingować – Niech pani gdzieś opublikuje, coraz mniej miejsca na chodniku w tym miejscu.
Potwierdzam. Często tamtędy przechodzę i też widzę, że chodnik jest coraz węższy.
Nie byliśmy złośliwi w komentarzach. Miejsce zaniedbane od lat. Właściciel widać zapomniał o swoim. W stronę władz też nie robiliśmy wycieczek. A już zupełnie nie mieliśmy pretensji do roślinności. Cóż winna jest temu, że rośnie i się rozwija? Chociaż anektowanie własności miejskiej w takim tempie jest niepokojące. Czy nie za szybko rośnie? Właściwie też nie wiedzieliśmy czy jest własnością prywatną, czy w części przelewającej się przez płotek kogoś innego. Ale kogo? Miasta?
Byliśmy za to źli, że zamiast uważać na lampę, musimy teraz dodatkowo mieć baczenie na ruch samochodowo-rowerowy.Nam, pieszym ubywa przestrzeni i czy możemy ten fakt w ogóle zareklamować? Niektórzy z nas mieli też wbite w głowach, od czasów szkolnych, hasło – Szanuj zieleń.
Szanujemy, ale czy w tym przypadku hasło jest aktualne?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto