Zabytki w kolorach świąt

Choinka w holu urzędu miejskiego wygląda inaczej niż to zwykle bywało. Twórcami ozdób, które na niej zawisły, są bowiem najmłodsi mieszkańcy. Powstały podczas wczorajszej akcji w magistracie. Brzydka pogoda nie odstraszyła maluchów. W holu urzędu stawiły się punktualnie o godzinie 12. - Bardzo fajnie, że moje ozdoby zobaczą inni - mówi Gabrysia Skibińska z Przedszkola Miejskiego nr 2 Mali Artyści. - Zrobiłam kilka ładnych ozdóbek. Powieszę je na choince. Do wspólnego malowania bożonarodzeniowych ozdób zaproszono dziesięcioro dzieci z dwóch przedszkoli. Przeważały dziewczynki. - Wybrałam maluchy, które lubią zajęcia plastyczne i mają uzdolnienia w tym kierunku - mówi Dorota Strońska, dyrektor PM nr 2 w Stargardzie. - To fajna inicjatywa. Dzieci były bardzo zadowolone i przejęte. Pracowały z wielkim zaangażowaniem. Same upominały się o kolejne szablony do pomalowania. Wczorajsza akcja miała dla dzieci charakter poznawczy. Na drewnianych szablonach ozdób w kształcie bombek, które otrzymały dzieci, widniały najważniejsze stargardzkie zabytki. Zapakowane komplety ozdób do pomalowania zostały przekazane pozostałym przedszkolom. - Nie robiłam jeszcze takich bombek! - dziwiła się Aleksandra Iwankowicz z Przedszkola Miejskiego nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi. - Ale fajna zabawa! Sama sobie dobieram kolory zabytków. Są takie, jakie chciałabym żeby były. Wyglądają ładnie, bo są bardziej kolorowe niż w rzeczywistości. - Ja używam wszystkich farb, bo przecież choinka musi być kolorowa! - emocjonował się Aleksander Rudzik z jedynki. Zajęcia z dziećmi prowadzili urzędnicy z biura prezydenta Stargardu. Wspierały ich dyrektorki przedszkoli. - Sama wizyta naszych podopiecznych w urzędzie miała charakter edukacyjny i wzbudziła u nich wielkie emocje - mówi Bożena Siwiec, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 1. - Dzieci mogły sobie przypomnieć stargardzkie zabytki, o których uczą się także w przedszkolu. Maluchy pracowały w ekspresowym tempie. W ciągu niespełna godziny powstało kilkadziesiąt ozdób. Samodzielnie powiesiły je na choince.