Rok 2013 okazał się rokiem przełomowym w dziedzinie czytelnictwa. Nasze podejście do obcowania ze słowem pisanym i książką, uległo zmianie. Zagrożenie, które pojawiło się na początku roku w postaci likwidacji bibliotek szkolnych. Obudziło w nas sprzeciw i uświadomiło wiele rzeczy, które umykały naszej uwadze. W tym „samotność" książki porzuconej, wciśniętej w regał.
W dzisiejszych czasach gdy świat wykonał gigantyczny krok na przód, książka przestała być przedmiotem pierwszej potrzeby.
W dobie telewizji, radia, internetu i innych elektronicznych nośników, odeszła duża część społeczeństwa od tej formy kontaktu z wiedzą i kultury.
Następuje powolne odmóżdżenie człowieka, jego uwłasnowolnienie, zgnuśnienie. W konsekwencji uzależnienie od różnych elektronicznych środków przekazu.
Nasz największy sojusznik, nasza przyjaciółka – podświadomość przestaje funkcjonować. Pozostawiona sama sobie, w konsekwencji zaczyna pracować przeciwko nam samym, staje się poważnym zagrożeniem.
To właśnie książka, czytelnictwo sprawia, że staje się naszym najbliższym oddanym przyjacielem. Nie tylko niesie nam wiedzę, nie tylko nas wzrusza, lecz przede wszystkim odsłania przed nami świat magii i czarów.
Idąc z nią pod rękę, uliczkami Grudziądza odkryjemy, magiczny czar, minionych zaginionych lat świetności. Oczyma wyobraźni będziemy podziwiać niepowtarzalny urok secesyjnych kamienic Placu 23 stycznia, ulicy Górnotoruńskiej i Młyńskiej. Zdobnych w rzeźby, kariatydy, wieżyczki i gzymsy. Podziwiać będziemy ażurowe balkony skąpane w kwiecie, olbrzymie zegary wiszące na finezyjnych zawiesiach. Spotkamy fiakrów w swych zaczarowanych dorożkach. Jak bardzo się postaramy, zobaczymy guwernantki i bony spędzające czas na pełnej czaru i uroku Górze Zamkowej. W otoczeniu kaskad zieleni, fontann i ławeczek wkomponowanych w ruiny krzyżackiego zamku. Podziwiające piękną panoramę Grudziądza ścielącą się u ich stóp.
Dajmy sobie szansę, sięgnijmy po książki o naszym pięknym mieście.Jego historii, po albumy, wspomnienia i twórczość literacką pisarzy i poetów Grudziądza.Odkryjmy je ponownie, rozsmakujmy się w jego klimacie i magii jaką roztacza.Pomoże nam w tym książka.
Tak naprawdę, sami sobie będziemy zawdzięczać te przeżycia.
Wiesław Hawełko
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?