Właścicielka w sobotę 21 kwietnia przywiozła do domu tymczasowego w Radzyminie małą suczkę w typie teriera niemieckiego (czarna-podpalana). Już kilka dni później, 25 kwietnia suczka uciekła. Miała na sobie czerwone szelki. Pies jest zachipowany i po zabiegu sterylizacji (ma jeszcze widoczne szwy).
Pies uciekł ze stajni pod zegarem, przy ul. Witosa. Widziany był przy Coca Coli ( ul. Wróblewskiego). "Sunia nie zna okolic, jest lękliwa. Teren jest rozległy, mogła pójść w każdą stronę. Szaleję z rozpaczy i niepokoju o nią" - napisała zrozpaczona pani Małgorzata, właścicielka psa. Prosi o pomoc w odnalezieniu czworonoga.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?