Piwo pod chmurką? Nie w czasie epidemii
Od dziś miasto wprowadza zakaz spożywania alkoholu pod chmurką. Wszystkie obiekty nad Wisłą zostają zamknięte, a my nie wypijemy już legalnie piwa, nawet w miejscach, gdzie było to dozwolone. Zakaz taki przegłosowali dziś stołeczni radni.
Nie przegapcie
- Koronawirus sparaliżował życie Warszawy. Odwołane koncerty, biegi, spektakle i targi. To zmieniło się do tej pory
- Kwarantanna domowa - co wolno, a czego nie wolno? Jak zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa?
- Warszawa podzielona na trzy strefy i wojsko na ulicach. To fake newsy
- Warszawiacy nie opuszczają domów. Stolica niczym miasto widmo
Powodem jest oczywiście potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom stolicy. Ma to ograniczyć chęć mieszkańców do gromadzenia się właśnie na świeżym powietrzu. To kolejne, po zamkniętych galeriach, restauracjach i sklepach ograniczenie wprowadzone z uwagi na trwającą epidemię. Dzisiejszy zakaz zmienia przepisy obowiązujące dotychczas na bulwarach wiślanych. W 2018 roku radni uchylili zakaz spożywania alkoholu w tym miejscu. Do tej pory z zakazu wyłączone były właśnie bulwary i nadwiślańskie plaże po praskiej stronie rzeki.
Epidemia, Warszawa. Pierwszy tydzień ograniczeń
Od ubiegłego weekendu obowiązuje w Polsce stan zagrożenia epidemiologicznego. Nieczynne pozostają galerie handlowe, instytucje kultury, puby, kluby, dyskoteki oraz restauracje, które nie serwują posiłków na wynos. Zawieszone zostały także loty międzynarodowe, a do Polski, od niedzieli 22 marca nie będą mogli wjeżdżać cudzoziemcy.
Zobaczcie też:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?