Zanim wybudują rondo muszą zrobić porządek w dokumentacji

Kierowcy w Stargardzie narzekają, że roboty przy budowie ronda u zbiegu ulic Broniewskiego, Niepodległości i Różanej trwają codziennie zbyt krótko, bo już po godzinie 16 na placu budowy nie widać zbyt wielu pracowników. Pozostają tylko utrudnienia z przejazdem, bo ruch na przebudowywanym skrzyżowaniu jest wahadłowy, a wyjazdy z ulic Niepodległości i Różanej są zamknięte. Kiedy dwa tygodnie temu o tym pisaliśmy, dyrektor zarządu dróg wojewódzkich obiecał, że porozmawia na ten temat z przedstawicielem wykonawcy robót, którym jest firma Strabag.- Porozmawialiśmy, przekazałem sygnały mieszkańców, ale nie mogę wymusić na wykonawcy dłuższej pracy, bo podpisana umowa jest terminowa i ma on określony czas na zakończenie całości robót - mówi Bogdan Krawczyk, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.Termin zakończenia inwestycji na drodze wojewódzkiej 106 to połowa listopada tego roku.- Wykonawca zapewnia, że zostanie dotrzymany - mówi Bogdan Krawczyk. - Na razie wykonywanych jest trochę robót, które nie są może tak bardzo widoczne. Okazało się bowiem, że w dokumentacji nie ma naniesionych pewnych rzeczy. A to gazociągu, a to linii energetycznych. To wszystko trzeba uporządkować.Jak mówi dyrektor Krawczyk, wykonawca obiecał, że w miarę możliwości roboty będą wydłużane.- O ile i kiedy i czy w ogóle tak będzie, tego jednak nie wiadomo - podkreśla Bogdan Krawczyk.Kierowcy jeżdżący trasą z centrum na osiedle Pyrzyckie czy Lotnisko muszą uzbroić się w cierpliwość i pogodzić z tym, że jeszcze kilka miesięcy będą stać w korkach. Te w godzinach największego ruchu są spore. Można ich uniknąć jadąc obwodnicą Stargardu, ale to oznacza dołożenie kilku kilometrów. Można też próbować przejechać drogą gruntową obok ogródków działkowych, wzdłuż ulicy Broniewskiego, która prowadzi na ulicę Różaną.