Ojciec wysiadł z pociągu i zapomniał o dwójce swoich dzieci
Dzieci - 7- letni chłopiec i 8-letnia dziewczynka - podróżowały z ojcem pociągiem Kolei Mazowieckich z Warszawy Wileńskiej do Małkini 17 września. Mężczyzna wysiadł na stacji w Ząbkach i zawiadomił policję, bo w pewnym momencie zorientował się, że nie wie, gdzie się podziały jego pociechy. Poszukiwania zaczęto natychmiast. Całe szczęście dzieci szybko się odnalazły - same wróciły do domu, całe i zdrowie.
Jak doszło do tak okropnego zaniedbania ze strony ojca? Nie do końca jeszcze wiadomo, ponieważ mężczyzna zmieniał wersję wydarzeń. Z pierwszych informacji dowiedzieliśmy się, że opuścił on wagon na stacji PKP, pozostawiając dzieci w pociągu. Później twierdził, że jeszcze na stacji Warszawa Wileńska wysiadł na moment, ponieważ chciał iść do sklepu, a dzieci odjechały same i wysiadły w Ząbkach.
- Po przejrzeniu zapisów monitoringu, zapadnie ewentualna decyzja o czynnościach procesowych - przekazała w rozmowie z TVN Warszawa Katarzyna Przybysz-Zdunek z policji w Wołominie.
Zobaczcie też:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?