Zdjąć klątwę z Gór Piekarskich

W związku z organizowanymi na wniosek Rady Okręgu nr 13 Bydgoskie konsultacjami społecznymi, pracownicy Urzędu Miasta Torunia w czwartkowe popołudnie, 27 marca 2014 roku, ruszyli w teren.

Konsultacje te są związane ze zgłoszonym do realizacji w ramach budżetu partycypacyjnego 2014 projektem zagospodarowania terenu Gór Piekarskich, na który toruński magistrat przeznaczył 300 tys. złotych. Centrum odnowionych Gór Piekarskich wg autora wniosku miałaby stanowić duża fontanna otoczona placem zabaw, siłownią zewnętrzną, plenerowymi stołami do ping-ponga i szachów. Przewidywane są również  nowe ławki i kosze na śmieci. Istniejący w tym miejscu teren zielony miałby zostać  uporządkowany i  wzbogacony o wyznaczone alejki. W projekcie zaproponowano również oświetlenie i objęcie terenu monitoringiem konsultowanej okolicy.

Celem spaceru badawczego było nie tylko poznanie opinii na temat zmian proponowanych w zwycięskim pomyśle, ale również poznanie słabych stron omawianej przestrzeni i uzyskanie nowych propozycji od osób, które nie brały udziału w pisaniu wniosku do budżetu partycypacyjnego 2014 i w związku z tym ich zdanie nie było brane pod uwagę.

Po odbyciu pierwszego spaceru klaruje się już pewien obraz miejsca, które choć malownicze, w opinii mieszkańców bardziej straszy niż zachęca do spędzania w nim czasu. Teren jest zaniedbany, pełen śmieci, dla których główne towarzystwo stanowią budzące lęk grupy chuligańskie pod wpływem środków odurzających. O chodzeniu tędy po zmroku nie ma nawet mowy. Mieszkańcy mówią przede wszystkim o pilnej potrzebie doświetlenia obszaru oraz częstych patrolach policji tudzież straży miejskiej, które mogłyby zwiększyć bezpieczeństwo w parku o wiele bardziej niż proponowany w projekcie monitoring.

Społeczność lokalna mile widziałaby więcej śmietników i miejsc do siedzenia, ale towarzyszą im obawy czy obiekty te nie zostaną szybko zniszczone. W związku z tym wysuwają postulat instalacji wmurowanych , betonowych koszy i ławek, które byłyby o wiele trwalsze i bardziej odporne na ataki wandalizmu. Kolejny problem stanowią główne alejki, które po deszczu zmieniają się w strugi pełne wody i błota. Rozwiązanie mogłoby stanowić wybrukowanie najważniejszych szlaków, co zwiększyłoby komfort korzystania z parkowych ścieżek. Mieszane uczucia budzi natomiast pomysł postawienia fontanny. Bliskie sąsiedztwo drzew sprawia, że w niecce fontanny nieustannie znajdowałoby się pełno igliwia, które zatykałoby odpływ i gniło. Duży entuzjazm budzą pomysły stworzenia na omawianym terenie placów zabaw, siłowni oraz innych urządzeń rekreacyjno-sportowych. Młodzież chętnie skorzystałaby również z mini boisk, elementów parku linowego czy pojedynczych koszy do koszykówki podwieszanych przy drzewach. Odnowienia domaga się także piaskownica uczęszczana obecnie głównie przez psy i osoby nietrzeźwe. Wokół niej mógłby powstać plac zabaw oraz skwerek dla mam pilnujących bawiące się dzieci.

Społeczność lokalna, choć dało wyczuć się w niej pewną rezygnację, wciąż żywi wiele ciepłych uczuć w stosunku do Gór Piekarskich. Miejsce to uważają za piękne, często wiąże się ono dla nich z rodzinnymi wspomnieniami. Odmieniony park na górce jest im potrzebny, by znowu poczuli, że to „ich” miejsce i na nowo stali się jego gospodarzami.

Jeśli masz pomysł na tę przestrzeń, coś budzi Twoje wątpliwości i chcesz nam pomóc zdjąć klątwę z tego miejsca, serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w drugim spacerze badawczym w najbliższą sobotę, tj. 29 marca 2014 o godzinie 11.00. Wypatruj białych parasolek wśród parkowych alejek!