Spis treści
ZDM zakończył siódmy przetarg na sprzedaż odholowanych pojazdów
Zarząd Dróg Miejskich wydał najnowszy komunikat w sprawie sprzedaży odholowanych samochodów z warszawskich ulic. Drogowcy wyjaśniają, że nie chodzi o auta odholowane spod zakazu parkowania, w myśl art. 130a Prawa o ruchu drogowym. Mowa o pojazdach usuniętych z ulic w procedurze art. 50a PoRD.
- To pojazdy pozostawione bez tablic rejestracyjnych lub takie, których stan wskazuje, że nie są używane. Takie samochody - jak w przypadku każdego odholowania – usuwane są na wniosek Straży Miejskiej lub Policji i trafiają na parkingi firm, z którymi mamy podpisane stosowne umowy. Tam czekają na właściciela lub osobę uprawnioną do odbioru. Jeśli w ciągu 6 miesięcy nikt po auta się nie zgłosi, przechodzą one na własność miasta z mocy ustawy - wyjaśnia ZDM.
Poniżej zdjęcia pojazdów, które zostały zaoferowane przez stołeczny ZDM w siódmym postępowaniu przetargowym.
Ponad 300 ofert na 37 samochodów. Miasto może zarobić blisko 216 tys. zł
Tym razem pod młotek poszło 41 samochodów. Wśród nich znalazły się m.in. mercedesy, jaguary czy saaby. Chociaż w teorii to wraki, to na 37 z 41 wystawionych pojazdów spłynęło aż 311 ważnych ofert (łącznie 315).
W przypadku trzech samochodów nie wpłynęły żadne oferty, natomiast w jednym przypadku potencjalnych nabywca zaoferował cenę niższą od wywoławczej. Najpopularniejszym spośród wystawionych samochodów była Mazda 6. Wpłynęły na nią aż 44 oferty. Było to jednocześnie auto, na które wpłynęła najwyższa oferta – 34 077 zł.
Trochę mniejszą, jednak wciąż wysoką cenę osiągnęła Toyota RAV4. Zwycięska oferta - również z ponad czterdziestu złożonych - opiewa na 23 601 zł. Dość wysokie oferty wpłynęły także za dostawczego Renault Mastera (10 593 zł) czy Jaguara XF (10 500 zł).
- Teraz powiadomimy oferentów o dalszych procedurach. Jeśli wszystkie 37 samochodów trafi do nowych właścicieli, miasto wzbogaci się o prawie 216 tys. zł - poinformował w komunikacie warszawski ZDM.
Miasto zyskało już ponad 1,4 milionów złotych
Jak podaje stołeczny ZDM, do niedawna nieodebrane samochody były kierowane na złom. Zdarzały się jednak wyjątki - pojazdy nie wymagające wielu napraw, by mogły wrócić na drogi. W związku z takimi przypadkami, drogowcy uznali, że niektóre porzucone auta, nie muszą trafiać do kasacji.
Pierwszy przetarg został ogłoszony jesienią 2021 roku.
- Na liście znalazło się 8 samochodów, spośród których 7 znalazło nowych właścicieli, a suma, jaką za nie uzyskaliśmy, wyniosła 92 tys. 700 zł. W 2022 r. w drodze postępowania przetargowego wystawiliśmy na sprzedaż łącznie 57 samochodów. 45 znalazło nowych właścicieli, a suma, jaką za nie uzyskaliśmy, wyniosła 364,6 tys. zł. To niemała kwota, wystarczająca na remont ok. 300 m jezdni - informuje w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.
Łącznie we wszystkich dotychczasowych przetargach udało się sprzedać 189 pojazdów za kwotę ponad 1,4 mln zł.
Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?