Zielonogórskie graffiti - projekt artystyczny zmienił mury SP 18

Pracują bez rozgłosu. Tym razem było nieco inaczej, wyszli naprzeciw. Fundacja Bezpieczne Miasto, pod której egidą zmieniają Zieloną Górę, żeby o pozytywnej pracy artystów więcej zainteresowanych tematem się dowiedziało.Fundacja Bezpieczne miasto zabezpiecza materiały, a artyści są w stanie zmienić wygląd pomazanych obiektów bo to już jest poważny problem. Odnawiane są budynki i niemal natychmiast pojawiają się na nich bazgroły. Ba! Prace jeszcze trwają, wystarczy jedna świeża ściana i już widać mazidła.Można do nich dotrzeć przez Fundację, czy przez kontakty indywidualne. Są spełnić każde zamówienie. Prezes Fundacji, Zbigniew Bartkowiak mówi, że mają coraz więcej zgłoszeń na prace dla grafficiarzy. Zielonogórzanie już się przekonali do poziomu ich dzieł, a co najważniejsze – obrazy, które tworzą są praktycznie nietykalne.Przy szkole pytali się mnie czy widziałam jak wyglądała sala gimnastyczna szkoły zanim się pojawili. Może trzeba zaprezentować zdjęcia, które pokażą jaką pracę wykonują? Dyrekcja szkoły zrobiła dobry ruch. Powstały obrazy, które powinny cieszyć. Tworzyła je tym razem liczniejsza grupa bo powierzchnia do malowania była wielka. Malowali również uczestnicy warsztatów, które prowadzi w ramach Fundacji Jakub Bitka. Wielu zielonogórzanom artysta znany przez prace, które upiększają nasze miasto. Tak indywidualne jak i powstające w grupie.Podczas obserwacji jak powstają obrazy była też okazja przyjrzeć się i szkole, która walczyła o finanse na remont wejścia do szkoły. Tylko którego? Tam wszystko się sypie! Bardzo dobrze, że im się powiodło w głosowaniu przy budżecie obywatelskim, ale widać gołym okiem, że pieniędzy potrzeba jeszcze więcej. Nie oszczędzono nawet tablicy przy wejściu z nazwiskiem patrona szkoły. Jest tylko jego imię - Arkady.Uzyskanie funduszy z budżetu obywatelskiego, pomoc artystów graffiti jest jednak optymistycznym znakiem dla szkoły. Początek zmian został zrobiony.