Zlikwidować sądy rodzinne - pikieta pod Sejmem [MoDO]

W gmachu Sejmu RP odbyła się dziś akademia okolicznościowa z okazji trzydziestolecia sądów rodzinnych. W tym samym czasie na zewnątrz budynku trwała pikieta zorganizowana przez Inicjatywę Społeczną Rodziny Pomorza.

Uczestnicy demonstracji (głównie mężczyźni) twierdzą, że sądy rodzinne to relikt socjalizmu ukazujący patologie tego systemu. Nieprawidłowo rozpoznają wiele spraw i działają wadliwie, na szkodę dzieci i ich rodzin. Sędziom sądów rodzinnych zarzucają łamanie konstytucji, kodeksu postępowania cywilnego i kodeksu rodzinno – opiekuńczego.

- Sądy rodzinne działają stronniczo, utrudniają ojcom kontakty z dziećmi, zasądzają wysokie alimenty, jednym słowem, dyskryminują ojców - twierdzą mężczyźni obecni podczas demonstracji.

Za przykład podają sprawę Marka Gulana, ojca który został skazany na rok i dziesięć miesięcy pozbawienia wolności za ukrywanie córki.

- Marek wychowywał córeczkę od urodzenia, bo matka ją porzuciła. Po trzech latach upomniała się o nią, a sąd przyznał jej prawo do opieki, ograniczając władzę rodzicielską ojca. Postanowił nie oddawać córki, więc postawiono mu zarzut "uprowadzenia". Córka nie zna własnej matki i chce zostać z ojcem - tak sprawa wygląda z perspektywy Bogdana Radwanowicza, który popiera Marka Gulana. - Marek siedział kilka miesięcy w więzieniu, obecnie sąd zasądził przerwę w odbywaniu kary. Mimo tego, mocno podupadł na zdrowiu, zarówno fizycznie jak i psychicznie - podkreśla Radwanowicz.

Służby sądowe, domy dziecka i rodziny zastępcze zostały także oskarżone o żerowanie na nieszczęściu dzieci - z zastrzeżeniem, że niektórzy faktycznie realizują szczytne cele, stanowią jednak kilkuprocentowy margines.

Zobacz również:

Demonstracja przeciwników ustawy bioetycznej [MoDO]

Protesty związkowców pod Sejmem [MoDO]******

[Warszawa: protest pielęgniarek](https://warszawa.naszemiasto.pl/warszawa-protest-pielegniarek-modo/ar/c1-2986036 "Warszawa: protest pielęgniarek")