Zlikwidowali plantacje konopi indyjskich. Jedną z upraw prowdził 62-latek [zdjęcia]

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

Stołeczni policjanci od jakiegoś czasu prowadzili sprawę związaną z produkcją marihuany. Podczas prac wytypowali dwa miejsca, gdzie mogą być hodowane krzaki konopi indyjskich. Podczas przeszukania jednej z posesji w piwnicy, w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, funkcjonariusze znaleźli pierwszą z nielegalnych plantacji.

Zobacz też:
Pijany kierowca ukrył się w monopolowym

W miejscu upraw zamontowano specjalną instalację z mocnymi żarówkami przyspieszającymi wzrost roślin. W piwnicy były również aparaty do nawilżania powietrza. W takich warunkach rosło 56 krzaków. Poza samymi konopiami policjanci zabezpieczyli również susz. Na miejscu została zatrzymana 33-letnia kobieta. Usłyszała ona zarzuty nielegalnego posiadania i hodowli zabronionych prawem roślin.

Tego samego dnia policjanci zawitali również pod inny adres, gdzie zlikwidowali kolejną plantację. Ta była nieco mniejsza od poprzedniej, rosło na niej 30 krzaków konopi indyjskich. Tym razem rośliny były hodowane w pomieszczeniu gospodarczym na jednej z posesji w podwarszawskich Markach. Policjanci zatrzymali na miejscu 62-letniego mężczyznę, który zajmował się nielegalną uprawą.

Zarówno Magdalenie N. jaki i Bohdanowi C. grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.