'Zniewolony'. Wolność ponad wszystko

"Zniewolony” to historia oparta na faktach, ekranizacja wspomnień czarnoskórego Amerykanina Salomona Northupa. Mieszkał w Waszyngtonie, był szanowanym obywatelem, mężem i ojcem, człowiekiem wykształconym i przede wszystkim wolnym. Jest rok 1841. Formalnie niewolnictwo już zniesiono, jednak w południowych stanach USA wciąż czarni są własnością białych. Salomon, porwany przez handlarzy niewolników, trafia na plantację w Luizjanie. W ramach spłaty długu. Jego właściciele się zmieniają. W końcu staje się własnością Eppsa, odrażającego, wiecznie pijanego, psychopatycznego typa. Salomon o swoją godność i wolność będzie walczył przez długich 12 lat.   Film Steve’a McQueena dostał dziewięć nominacji do Oscara (w  tym za kreacje aktorskie). Wcześniej otrzymał Złoty Glob w kategorii najlepszy dramat, a nominowany był w sześciu kategoriach. Ma też na koncie główną nagrodę międzynarodowego festiwalu filmowego w Toronto i kilkanaście innych prestiżowych laurów. Uznawany jest za najwybitniejsze jak dotąd dzieło w dorobku, urodzonego w Wielkiej Brytanii, czarnoskórego reżysera, twórcy „Głodu” i „Wstydu”.  W „Zniewolonym” rolę Eppsa, potwora w ludzkiej skórze, zagrał ulubiony aktor McQueena, znany z jego poprzednich filmów - Michael Fassbender. W roli niewolnicy Patsey debiutuje na szerokim ekranie Lupia Nyon’o, a głównego bohatera, Salomona Northupa, zagrał brytyjski aktor Chiwetel Ejiofor. W rolach drugoplanowych oglądamy m. in. hollywoodzkie gwiazdy: Brada Pitta i Benedicta Cumberbatcha.          Seanse: piątek, sobota, niedziela - 10.15; 14.15; 19.30. Film trwa 133 min.