W środę ministrowie Jolanta Fedak i Jacek Rostowski przedstawili swój pomysł na - jak to określili - drobną korektę, systemu emerytalnego. Zgodnie z tymi planami od 1 lipca 2010 r. składka, którą co miesiąc ZUS przekazuje funduszom emerytalnym, ma zostać zmniejszona z 7,3 proc. do 3 proc.
W ten sposób w przyszłym roku do OFE trafi nie 22,5 mld zł, ale zaledwie 9 mld zł. - To, co zaproponował rząd, to nie "drobna korekta", ale rewolucja. Nie jest też prawdą, że w ten sposób będzie taniej i dzięki temu przyszłe emerytury będą wyższe. Z naszych obliczeń wynika, że będzie akurat odwrotnie - komentowała propozycję ministrów Ewa Lewicka, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Zdaniem IGTE, to próba nacjonalizacji oszczędności emerytalnych. JĆ
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?