Zoo w Opolu. Puchacz ma żonę, a kariamy dziecko

W Opolu zamieszkała samiczka puchacza mlecznego - to bardzo rzadki gatunek afrykańskiej sowy. W ogrodach całej Europy mieszka około 30 takich sów, w tym już dwie w naszym ogrodzie.- To jedyna para w Polsce. Samiczka przyjechała z Heidelbergu. Dołączy do samca, który jest u nas od kwietnia - mówi Grzegorz Rolik, asystent w opolskim zoo.Puchacz mleczny jest wielkości naszego puchacza. Ma ogromne czarne oczy i piękne ubarwienie.- Teraz pani puchaczowa się aklimatyzuje. Do swojego wybranka dołączy za jakieś 10 dni i będziemy mogli już tylko czekać na młode. Powinny się one pojawić za 3-4 lata - mówi Grzegorz Rolik.W opolskim ogrodzie na świat przyszła także kariama czerwononoga. To wyjątkowe narodziny, bo ptaki z reguły składają jaja wiosną. Tymczasem opolska para kariam widać już nie mogła się doczekać i postanowiła mieć potomstwo jesienią.- Obawialiśmy się, że jest za zimno i pisklak może się nie wykluć, dlatego umieściliśmy jajo w inkubatorze - mówi Grzegorz Rolik, asystent w opolskim zoo.Póki co mała kariama jest karmiona sztucznie. Opiekun Jarosław Robutka podaje maluchowi kawałki mięsa pęsetką. Ale już wkrótce mała kariama trafi pod skrzydła rodziców.W naturze kariamy żyją w Ameryce Południowej. Mają piękne ubarwienie. Kariama czerwononoga jest upierzona w kolorach od żółtoszarego po brunatny, a spód ciała jest biały. Ptaki te od latania wolą bieganie. Żywią się drobnymi gadami, płazami i mają bardzo charakterystyczny sposób polowania. Gdy już złapią swoją ofiarę uderzają nią bardzo długo o ziemię.