Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zostawili stertę gruzu w jednym z warszawskich parków. To land art rzeźba i lapidarium. Zwieńczenie kontrowersyjnego remontu

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Remont rejonu Górki Kazurki budził kontrowersje wśród mieszkańców w zasadzie od samego początku. Teraz dosypano do pieca, bo w parku pozostawiono gruz i... zrobiono z niego atrakcję turystyczną o walorach historycznych. Całość wygląda trochę jak z jednej z produkcji Stanisława Barei. Przedstawiamy wam "lapidarium".

Zebrane tu pozostałości z czasów budowy osiedla tworzą lapidarium epoki w której ono powstało. Fragmenty wielkiej płyty, bryły i pokruszone betony, druty zbrojeniowe to oryginalne ślady przeszłości ściśle związane z miejscem i czasem w którym ono powstało - możemy przeczytać na tablicy w pobliżu sterty gruzu w parku.

Dalej przeczytamy też, że mogą stanowić schronienie dla małych ssaków pełniąc rolę niszy ekologicznej, a z upływem czasu będą ulegać erozji i sukcesji stopniowo wtapiając się w krajobraz. Okazuje się, że gruz, który mogą spotkać spacerowicze w Parku Cichociemnych, jak nazywa się oficjalnie to miejsce, wykopano podczas jego remontu. Zwalisko kamieni postanowiono zatrzymać i "ozdobić" nim park.

Zostawili stertę gruzu w jednym z warszawskich parków. To la...

Warto zwrócić uwagę, że na tablicy, która znalazła się w parku nie pojawia się słowo "gruz" tylko... rzeźba land art. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że tuż obok znalazła się kolejna rzeźba, bo za ogrodzeniem leży kilka przewróconych śmietników. - Na terenie pojawił się również elektryczny pastuch, bo część obszaru zajmuje prywatne pole uprawne. Tam chodzi dużo ludzi z psami, na własne uszy słyszałem jak jakaś kobieta mówiła że zaraz dzwoni na policję. Podobno mieszkańcy przecinają te druty - mówi nam dodatkowo jeden z mieszkańców.

Aleksy Witwicki

Kontrowersyjny remont

Park Cichociemnych na Ursynowie przeszedł w ostatnich latach metamorfozę. Na szczycie popularnej „Górki Kazurki”, po jej zachodniej stronie, powstał punkt widokowy. Wykonawca kończy też budowę kładek w pobliżu wzgórza. Równocześnie trwa budowa dwóch placów zabaw - w strefie nasłonecznionej i zacienionej. Jak widać na zdjęciach są jeszcze ogrodzone.

Aleksy Witwicki

Na zmodernizowanym terenie pojawią się również dwie ścieżki dydaktyczne: historyczna, poświęcona legendarnej formacji Cichociemnych oraz przyrodnicza. Mieszkańcy zaznaczają jednak, że pojawiło się w parku zdecydowanie zbyt dużo nowego betonu. "Wielki bałagan i betonoza", "Gdzie są drzewa?", "Po co komu ten beton?" - komentowali od miesięcy.

"To, co tam się dzieje, te koszmar! ILOŚĆ wylanego BETONU poraża i nie ma nic wspólnego z zachowaniem walorów przyrodniczych. (...) Ten teren był niezwykłą, pół-dziką oazą, o której wiele stolic może tylko pomarzyć. Projekt sprawił, że zostanie skomercjalizowany jak miliony innych miejsc i nie zostanie zachowane nic, co przesądzało o jego unikalności. Serce pęka, gdy trzeba na to patrzeć" - pisali kilka miesięcy temu pod postami Zarządu Zieleni w mediach społecznościowych o postępach w pracach przy budowie parku. Park miał być gotowy latem zeszłego roku. Budowa złapała jednak opóźnienie z powodu pandemii i rosnących problemów finansowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto