- Każdy obywatel ma prawo wyrażać własne zdanie, jednak osoba publiczna powinna potrafić uzasadnić swoje stanowisko – mówi portalowi MMWarszawa.pl Hanna Szczubełek, która od ponad 50 lat jest kronikarką Pałacu Kultury i Nauki. Warto dodać, że pierwszą i jedyną. Pałac nie ma przed nią żadnych tajemnic. Dlatego właśnie panią Szczubełek poprosiliśmy o komentarz w sprawie ponownego apelu ministra Radka Sikorskiego o zburzenie popularnego "Pekinu".
- Było mi po prostu przykro, jak usłyszałam te słowa - przyznaje w rozmowie z nami kronikarka. - Z chęcią zaprosiłabym pana Radosława Sikorskiego do Pałacu, aby zapoznać go z jego historią. Wydaje mi się, że pan minister jej nie zna.
Hanna Szczubełek, gdyby miała odpowiedzieć wprost ministrowi, zacytowałaby Franciszka Starowieyskiego. - "Nie mieszajmy polityki z architekturą" - mówi stanowczo. Przyznaje, że pochodzenie Pałacu ma korzenie polityczne, ale czasy się zmieniły. - Dziś to bardzo ważna instytucja na kulturalnej mapie Warszawy. Pałac Młodzieży wychował już trzy pokolenia młodych. Są tu teatry, instytucje naukowe, muzea, kina - wylicza. - Jego istnienie broni się samą funkcjonalnością.
Jednak nie tylko zadania, jakie spełnia "Pekin" są jego obrońcą. - Pałac Kultury stał się symbolem Warszawy również za granicą, widnieje zamiast Syrenki w jednym z wydań encyklopedii francuskiej - dodaje kronikarka. - Zresztą koszt wyburzenia byłby olbrzymi. To naprawdę solidna konstrukcja.
Zobacz Kronikę Pałacu Kultury i Nauki w wywiadach z Hanną Szczubełek:
Czy jest coś, czego Pani by życzyła Pałacowi? - pytamy Hannę Szczubełek. - Marzy mi się, żeby na sześćdziesięciolecie jego istnienia została wyczyszczona fasada. Kiedyś Pałac miał kolor kremowy. Dzisiaj trochę już przylgnęły do niego miejskie zanieczyszczenia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?