Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kronika PKiN: kto jest panią domu w Pałacu? [część I]

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
PKiN obchodzi dziś 55. urodziny. Poznajcie Hannę Szczubełek, która o najbardziej kontrowersyjnym budynku w Polsce wie wszystko.
Zobacz również:
Kronika PKiN: jak Pałac miał stanąć na Pradze [część II]
Kronika PKiN: kto chciał kupić Pałac [część III]

Jeśli powiesz, że Pałac Kultury i Nauki powinien być zburzony, odpowie ci, żebyś puknął się w głowę. Jeśli zapytasz, kto odwiedził popularny "Pekin" od początku jego istnienia, bez zająknięcia wyrecytuje nazwiska radzieckich kosmonautów, amerykańskich muzyków, polskich VIP-ów i światowych przywódców.

Hanna Szczubełek o Pałacu przy placu Defilad wie wszystko. Pisze jego kronikę prawie od początku. Tylko pierwsze kilka lat musiała sztucznie odtworzyć, ale nie bylo z tym dużego problemu, bo budowniczowie Pałacu skrupulatnie prowadzili notatki. Od chwili zatrudnienia w PKiN, Szczubełek sama zapisuje doniesienie z mediów i relacje z wydarzeń. Wszystkie kroniki trzyma pod kluczem w swojej szafce.

- Do zwiedzających Pałac należał między innymi szach Iranu Mohammad Reza Pahlawi, potem Józef Broz Tito z małżonką, pierwszy kosmonauta Jurij Gagarin, Walentyna Tiereszkowa, Walery Bykowski. Na setki można wyliczać. Pierwszym oficjalnym gościem Pałacu był premier Indii Javāharlāl Nehrū, który był z córką Indirą Ghandi. Ona wtedy była tylko i wyłącznie córką, nie piastowała żadnych stanowisk politycznych - wspomina pani Szczubełek.

- Przyszłam do pracy 49 lat temu do wydziału organizacyjno-prawnego, później do zespołu radców prawnych. Miałam normalny zakres czynności urzędnika - opowiada o początkach swojej pracy kronikarka. I dodaje: - 25 lat byłam drużynową i jednocześnie pisałam artykuły do "Na przełajach" i "Harcerstwo" oraz reportaże z wakacyjnych wędrówek do "Przyrody Polskiej". Ówczesny dyrektor przypadkiem zobaczył te artykuły w "Przyrodzie Polskiej" i mówi: wie pani co, mnie bardzo zależy, żeby jakoś utrwalić dla przyszłych pokoleń to, co się tu dzieje, a dzieje się bardzo dużo. Są imprezy, zjazdy, występy, jakoś to się zapomni o tym, a skoro pani dobrze pisze to bardzo proszę. No i dołożyli mi do zakresu obowiązków służbowych jeden punkt: prowadzenie kroniki Pałacu.

Pierwszą księgę zostawili budowniczowie radzieccy, oprawioną w cielęcą skórę Nazywała się "Kronika budowy Pałacu", ale zmieściło się tam pięć lat - do 1960 roku. Potem zostało to przepisane na maszynopisie. - Do dnia dzisiejszego piszę ręcznie, a potem jest to przepisywane na komputerze - wyjaśnia Hanna Szczubełek. - Czuję się gospodynią Pałacu, jego panią domu.

Spotkaliśmy sie z panią Hanną, by opowiedziała nam to, czego warszawiacy o Pałacu nie wiedzą. Zapraszamy do obejrzenia wywiadu w trzech częściach i zachęcamy do żywych reakcji - tych pozytywnych i negatywnych, do wspomnień oraz refleksji.

Kronika PKiN: jak Pałac miał stanąć na Pradze [część II]
Kronika PKiN: kto chciał kupić Pałac [część III]

Współpraca: Agnieszka Borowa



Zobacz również:

Znamy 7 Cudów Warszawy!

Pałac Kultury i Nauki [7 Cudów Warszawy - nominacja]

Sikorski: zburzmy Pałac Kultury i Nauki

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie - fotoreportaż

Warszawa wita w Soclandzie

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto