Choć co roku Biuro Promocji Warszawy ogłasza konkursy dla projektantów, próżno szukać nagrodzonych prac w sklepach z pamiątkami. A szkoda, bo wśród nowatorskich upominków zaproponowanych w ubiegłych latach były m.in. praktyczne ocieplacze w kształcie syreniego ogona i warszawskie żelki.
Komu gipsowy PEKiN
Zamiast tego handlarze proponują nam tradycyjne gadżety. – Polecam koszulki z Syrenką i ekologiczne torby z logo Warszawy. Turyści bardzo chętnie je kupują – zachwala pani Ania, która sprzedaje pamiątki na Starym Mieście.
Na jej stoisku piętrzą się też gipsowe miniaturki Pałacu Kultury, plastikowe breloczki, maleńkie Kolumny Zygmunta zamknięte w szklanych kulach oraz popielniczki z herbem stolicy.
"Wszystko made in China"
Sporym zainteresowaniem cieszą się również magnesy. – Kupuję takie drobiazgi w każdym kraju, który odwiedzam. Moim zdaniem to świetna pamiątka. Choć wiem, że wszystkie te gadżety i tak zostały zrobione w Chinach - żartuje w rozmowie z MM-ką Martin, student z Czech, który przez ostatnie dwa tygodnie gościł nad Wisłą.
Młodzi designerzy na start
Może więc warto zainwestować w gadżety rodem z Polski. Zwłaszcza, że już 7 lipca poznamy laureatów konkursu „Pamiątka ze stolicy Unii”. Drobiazgi zaprojektowane przez zdolnych designerów będą promować Warszawę jako stolicę zjednoczonej Europy w 2011 r. (właśnie wtedy Polska przejmie prezydencję w UE - red.).
Czytaj także:
Biblią Warszawy obalają mity o stolicy
Konkurs "Pamiątka ze stolicy Unii"
8,9 mln turystów w Warszawie
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?