10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Jak wyglądały obchody w Warszawie? Miasto na zdjęciach z 10 kwietnia 2020 roku

Jak wyglądały warszawskie obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej? W przeciwieństwie do ubiegłych lat mieszkańcy stolicy nie gromadzili się dzisiaj pod Pałacem Prezydenckim. W dobie pandemii nie organizowano żadnych przemarszów, manifestacji czy mszy. Obchody były więc bardzo skromne. Na Krakowskim Przedmieściu zapalono zaledwie kilka zniczy. Pod Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku oraz pomnikiem Lecha Kaczyńskiego dodatkowo złożono wieńce i również zapalono kilkadziesiąt zniczy.

W poprzednich latach obchody te wyglądały znacznie okazalej. 10 kwietnia 2019. Przez Warszawę przeszedł pochód z portretami ofiar katastrofy smoleńskiej. Uczestnicy zgromadzenia, organizowanego po raz ósmy przez stowarzyszenie Solidarni 2010, mieli ze sobą portrety 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. W wydarzeniu wzięło udział kilkaset osób. Policja oddzieliła barierkami miejsce przemarszu od reszty miasta. 10 kwietnia 2018 roku - podczas obchodów Ósmej Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej w Warszawie odsłonięto Pomnik Smoleński. W godzinach wieczornych na Krakowskim Przedmieściu, placu Zamkowym odbyły się zgromadzenia publiczne, a później
wystąpienie prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego.

Pomimo zakazu zgromadzeń wprowadzonego na czas pandemii koronawirusa, tegoroczne uroczystości smoleńskie przebiegły w większej grupie. W godzinach porannych na pl. Piłsudskiego w Warszawie pojawiła się delegacja partii rządzącej. O godz. 8.41 premier Mateusz Morawiecki i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński złożyli wieńce pod pomnikami śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich ofiar katastrofy. Oburzenie wywołała forma zgromadzenia - obecni przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej nie zachowywali między sobą zalecanej odległości (min. 2 metry). Żaden z polityków nie był wyposażony w rękawiczki czy maseczki ochronne. W pewnym momencie musiała interweniować policja. Uroczystości zostały zakłócone przez mężczyznę, który pędził na rowerze w kierunku pomników. Mężczyznę zastopowano i wyprowadzono z miejsca uroczystości.

ZOBACZ TEŻ: Jak wyglądała Warszawa w dniu katastrofy smoleńskiej. Tysiące zniczy przed Pałacem Prezydenckim. Żałoba na ulicach miasta