Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

17. kolejka TBL. Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 90:87

Redakcja
Kolejną wygraną we własnej hali odnotowali koszykarze Anwilu Włocławek w spotkaniu z Polpharmą Starogard Gdański w 17 kolejce Turon Basket Ligi wygrywając trzema punktami 90:87.

ZDJĘCIA Z MECZU ANWIL - POLPHARMA CZĘŚĆ II

Mając takiego lidera, można być spokojnym o końcowy wynik spotkania. „Szubi" rozegrał kolejny mecz na najwyższym poziomie jak przystało na lidera oraz kapitana drużyny, który rzucił przeciwnikowi - 28 punktów, w (4x3), do tego zaliczył 7 asysty, 2 zbiórki.

WIDEO Z MECZU ANWIL - POLPHARMA
Gospodarze od pierwszych minut grali z przekonaniem, że muszą zejść z parkietu, jako zwycięzcy, mimo iż byli zmęczeni po środowym pojedynku w pucharze Intermarché Basket Cup 2012/2013 na wyjeździe z WKS Śląsk Wrocław, wygranym 83:74. W pierwszych minutach Anwil szybko odskoczył na 16:10 po kolejnym celnym rzucie Mateusza Bartosza. Ale następne minuty zamiast przynieść dalsze punkty gospodarzom, to gra zaczęła się sypać, przez co stracili 9 punktów z rzędu. Prowadzenie objęli goście - 19:16, którego nie oddali już do końca pierwszej kwarty. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się czteropunktowym prowadzeniem Polpharmy 28:24. Na początku drugiej kwarty Michał Sokołowski trafił szybko trójkę i gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie, ale jak się okazało – nie na długo. Dobre akcje i celne rzuty Aleksandra Lichodzijewskiego i Mirkovicia dały przewagę gościom. Spotkanie się wyrównało, choć tak naprawdę, to Polpharma była częściej na prowadzeniu. Zbyt dużo strat popełnili gospodarze, które skrzętnie wykorzystali przyjezdni.

Pierwsza połowa zakończyła się jednopunktowym prowadzeniem Polpharmy – 44:43. W trzeciej odsłonie gra się wyrównała. Żadna z drużyn nie odskoczyła więcej niż na 6 oczek. Obie drużyny grały zespołowo, o czym świadczą pomeczowe statystyki. Dwoma punktami wygrali tę kwartę goście – 18:16. W czwartej kwarcie wszystko się wyjaśniło, jak przystało na kapitana i lidera drużyny, Krzysztof Szubarga stanął na wysokości zadania, biorąc ciężar najważniejszych rzutów i podań na siebie. „Szubi" trafił dwie bardzo istotne trójki na początku czwartej kwarty, które pozwoliły myśleć realnie o zwycięstwie w tym trudnym spotkaniu, gdyż goście bardzo wysoko podnieśli poprzeczkę włocławskim „Rottweilerom". Ponadto kapitan celnie dogrywał piłkę do Marcusa Ginyarda, który w ostatnich minutach zdobył 11 ze swoich 14 punktów. Na minutę przed końcową syreną gospodarze prowadzili 80:78. Wtedy to Nikola Jovanović dorzucił bardzo ważną trójkę, a po kilkunastu sekundach dorzucił jeszcze dwa oczka z linii rzutów wolnych. Jego akcję skopiował Seid Hajrić i włocławscy kibice na stojąco zaczęli skandować – dziękujemy, dziękujemy. Z racji tego, że obie drużyny miały już po pięć fauli na swoim koncie, każdy następny faul kończył się na linii rzutów wolnych, które celniej wykonywali włocławianie. Goście mieli jeszcze swoją ostatnią szansę kilka sekund przed zakończeniem meczu, ale podczas wyprowadzania kontry koszykarz gości, a były gracz Anwilu - Łukasz Majewski „popisał" się bardzo niecelnym podaniem. Piłka adresowana do Bena McCauleya trafiła w trybuny i było po meczu. Według danych statystycznych w całych spotkaniu Polpharma Starogard Gdański prowadziła przez – 25:36 minuty, a gospodarze zaledwie – 10:17 minuty. Anwil miał ogółem – 26 zbiórek, 10 trójek i 19 asyst, przy – 28 zbiórkach gości, 9 trójkach oraz 16 asyst.

Anwil odniósł zwycięstwo, mimo, że trener Milija Bogicević nie mógł skorzystać z dwóch koszykarzy, kontuzjowanego Arvydasa Eitutaviciusa, na którego wyniki ostatecznych badań poczekamy jeszcze kilka dni, oraz Adama Łapety, który nie trenował od środowego spotkania na Śląsku z powodu grypy. Jak ciekawostkę dodam, że na trybunach zasiadł dawny kolega Igora Griszczuka, a zarazem koszykarz starej drużyny „Nobilesu Włocławek" – Roman Olszewski. Jak się można było domyśleć, „Oszi", bo taką ksywkę nadali mu włocławscy kibice, którzy jak ja pamiętają przepiękne „wsady" Osziego po asystach Mirosława Kabały czy Grzegorza Skiby, dopingował głównie drużynę przyjezdnych – Polpharmę, ale nie szczędził braw za udane akcje włocławskim koszykarzom.

Najlepszym strzelcem Anwilu był Krzysztof Szubarga, który zdobył 28 punktów i siedem asyst. W drużynie Polpharmy - Uros Mirković, który zdobył 16 punktów.

Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 90:87 (24:28, 19:16, 16:18, 31:25)
Anwil: Szubarga 28 (4), Hajrić 19, Ginyard 14 (3), Boykin 7 (1), Sokołowski 7 (1), Jovanović 5 (1), Frasunkiewicz 4, Weeden 4, Bartosz 2

Polpharma: Mirković 16 (1), Lichodzijewski 15 (3), Carter 14, McCauley 13 (1), Majewski 10 (2), Sarzało 8 (2), Nowakowski 5, Białek 2, Hicks 2, Radwański 1, Szymkiewicz 0

Trener Milija Bogicević rozpoczął pomeczową konferencję z mediami od podziękowań złożonych na ręce całej drużyny oraz włocławskim kibicom za gorący i głośny doping, który nie pierwszy raz poniósł „na skrzydłach" do zwycięstwa włocławskie „Rottweilery". Kolejne spotkanie w rundzie zasadniczej Turon Basket Lidze Anwil Włocławek rozegra 26.01.2013r na wyjeździe z drużyną Jezioro Tarnobrzeg, która przegrała spotkanie w 18 kolejce z drużyną Energa Czarni Słupsk 89:69. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto