Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5 kroków do zdobycia kasy

Redakcja
Alicja Dychowska i jej synek Kryspin często odpoczywają na placu zabaw przy ul. Sikorskiego. To, że powstał, to zasługa pani Alicji - ona złożyła taki wniosek do budżetu.
Alicja Dychowska i jej synek Kryspin często odpoczywają na placu zabaw przy ul. Sikorskiego. To, że powstał, to zasługa pani Alicji - ona złożyła taki wniosek do budżetu. Tomasz Rusek
W zeszłym roku Alicja Dychowska wywalczyła plac zabaw dla swojego syna Kryspina i innych maluchów ze śródmieścia. W przyszłym tygodniu miasto bierze się za dzielenie 2 mln zł na pomysły mieszkańców. Pani Alicja znów spróbuje powalczyć. A Ty?

Od lat gorzowianie w sierpniu i wrześniu składali tzw. wnioski do budżetu na kolejny rok. Zwykle okazywało się, że to lista pobożnych lista życzeń, bo realizowano tylko nieliczne. W zeszłym roku po raz pierwszy prezydent Tadeusz Jędrzejczak na wniosek radnych przeznaczył na propozycje obywatelskie okrągły 1 mln zł. Akcja zgłaszania inwestycji i wyboru najlepszych wyszła znakomicie. To w niej Alicja Dychowska wywalczyła pieniądze na plac zabaw między ul. Sikorskiego i Łużycką. Plac już jest, to tam zrobiliśmy zdjęcie pani Alicji i Kryspinowi (patrz infografika). W przyszłym roku na obywatelskie inwestycje Gorzów przeznaczy 2 mln zł. Jak uszczknąć z nich coś dla swojej ulicy lub osiedla? Podpowiadamy krok po kroku. 1. Dobrze przemyśl, jaka budowa czy remont są najbardziej potrzebne. Musi to być koniecznie rzecz dotycząca miejskiego terenu lub miejskiej nieruchomości - magistrat nie może wydać złotówki na cudzą własność. Nie przeholuj z rozmachem. Życie (czyli zeszłoroczne rozdanie) pokazuje, że największe szanse mają propozycje o wartości poniżej 90 tys. zł. 2. Prawidłowo wypełnij wniosek (wzór obok, niedługo do ściągnięcia z www.gorzow.pl). Nie zapomnij zwłaszcza o dokładnym określeniu lokalizacji inwestycji. Zasada jest prosta: im bardziej ułatwisz sprawę komisji, która będzie robiła wstępną selekcję wniosków, tym większa szansa, że Twój przejdzie dalej. Koniecznie podpisz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych. To bezwzględny warunek. 3. Nie działaj sam. Owszem, jedna osoba może złożyć jeden pomysł. Ale nikt nie zabrania ci szukania wsparcia u sąsiadów, znajomych i przyjaciół. Zeszłoroczni zwycięzcy zebrali po kilkaset głosów, ponieważ zorganizowali niemalże lokalne kampanie reklamowe (np. w sprawie budowy placu zabaw przy ul. Dobrej były zebrania w miejscowej szkole, gdzie ustalano taktykę). Jak to zrobić? Załóż wydarzenie na Facebooku, przyklej ogłoszenie na klatkach schodowych, rozpuść wici pośród koleżanek, kolegów, rodziny. - Za budową placu zabaw, który zgłosiłam, ,,chodziło” wiele osób. Swój pomysł trzeba rozpropagować. Inaczej trudno o setki głosów poparcia - podpowiada Alicja Dychowska.  4. Pilnuj terminów. W tym roku - jako że Rada Miasta zmieniła zasady dzielenia budżetu obywatelskiego - nie jest jeszcze znany czas głosowania. Wiadomo tylko, że na pewno będzie to jesień. Warto sprawdzać, czy już go nie ogłoszono (na pewno napiszemy o tym w ,,GL”!) i nie przegapić ani jednego dnia - konkurencja na pewno nie będzie spała. 5. Uważaj podczas głosowania. Tutaj urzędnicy zapisali tyle obostrzeń, że wystarczy drobna pomyłka, by Twój głos był nieważny. A stanie się tak, jeśli zapomnisz o dokładnym wypełnieniu karty (spokojnie, przed głosowaniem na pewno wyjaśnimy w szczegółach, jak nie dać plamy), poprzesz więcej niż jeden pomysł czy pomylisz PESEL. Uwaga! Lepiej odpuścić sobie próby sztucznego ,,pompowania” poparcia. Jeśli ktoś odda więcej niż jedną kartę na to samo nazwisko, jego głosy będą unieważnione. Trzeba więc po prostu namówić do pomocy jak najwięcej osób (nie muszą mieszkać w okręgu, na który oddają głos). Leniwych też można wykorzystać - po prostu zanieś im kartę do głosowania albo niech wypełnią ją przez internet - będzie taka możliwość. Potem pozostaje cieszyć się z nowego placu zabaw, wyremontowanego chodnika czy ustawionych lamp. Dzięki budżetowi obywatelskiemu udaje się załatwić sprawy niemalże beznadziejne. Jak choćby budowę ciągu pieszego - marnych 200 m - którego nie dało się wcześniej ani wyprosić pismami ani skargami. Tymczasem lada dzień zacznie się właśnie taka inwestycja: miasto - na wniosek zwykłych gorzowian i dzięki ich głosom - zbuduje chodnik przy ul. Komisji Edukacji Narodowej. To będzie jeden z ostatnich projektów, zgłoszonych do zeszłorocznego budżetu obywatelskiego. A z czego będziemy się cieszyli w przyszłym roku? To zależy wyłącznie od Was! Do dzieła! Masz pytania? Pomysł na inwestycję? Nie wiesz, od czego zacząć? Napisz do mnie: [email protected] - pomogę Ci wypełnić wniosek i odpowiem na pytania związane z budżetem obywatelskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto