Apartamentowiec Libero przy Rondzie Radosława. Niemal stumetrowa wieża z widokiem na flagę Polski. Czy powstanie?

Pięć lat temu przy Rondzie Radosława nie było jeszcze wieżowca Forest. Stał za to Czarny Kot – hotel będący najsłynniejszą samowolą budowlaną w Warszawie. Wtedy prezes Green Property Group mówił nam, że na działce przy rondzie chce postawić biurowiec. Miał mieć 120 metrów wysokości i 33 kondygnacje przeznaczone pod biura. Inwestycję hamował m. in. Czarny Kot, który nielegalnie zajmował część działki.

Samowolę blokującą budowę rozebrano w 2021 roku. Deweloper w międzyczasie stwierdził, że nie chce już biur przy Rondzie Radosława. Mimo, że miał pozwolenie na budowę biurowca zaczął procedurę „lex developer”, by w tym miejscu powstał apartamentowiec. Budynek – wyglądający z zewnątrz bardzo podobnie – został zmniejszony ze 120 na 96,5 metra. Pozostała też jego nazwa „Libero”.

Wniosek na mocy specustawy mieszkaniowej wpłynął do ratusza w październiku 2023 roku. Czytamy w nim, że deweloper zmienił zdanie ponieważ w Warszawie bardziej potrzeba mieszkań, a nie biur. Powołuje się przy tym na „Politykę mieszkaniową – Mieszkania 2030”.

„Zmiana funkcji terenu objętego, wniosek z funkcji biurowej na funkcję mieszkalną z usługami i handlem w dolnych kondygnacjach wpisuje się w pełni w założenia polityki mieszkaniowej i przestrzennej wyznaczonej przez Radę m.st. Warszawy, a zwłaszcza wskazywanym w polityce mieszkaniowej Mieszkania2030 nacisku kładzionym na policentryczną wielofunkcyjną strukturę zabudowy” – czytamy we wniosku.

Co ciekawe, deweloper chciał rozpocząć procedurę latem ubiegłego roku. Wtedy zorganizował nawet pre-konsultacje. Jednak wtedy pomysł na inwestycję krytykowali urzędnicy z wydziału architektury, ze względu na zbyt mało terenów zielonych. Wobec tego we wniosku deweloper planuje dofinansowanie miejskich terenów zielonych, a także przebudowę fragmentu ul. Burakowskiej – dodają tam m. in. zieleń i ścieżkę rowerową.

We wniosku czytamy, że inwestycja ma mieć 96,5 metra wysokości (27 kondygnacji). Pod ziemią - garaż, powyżej dwa poziomy usługi i handlu, a nad nimi część mieszkaniowa. Lokali ma być między 198 a 230. Obok powstać ma też mniejszy, siedmiopiętrowy budynek.

Jednak wniosek to dopiero początek drogi. Wkrótce powinny odbyć się kolejne konsultacje społeczne, a następnie potrzebna jest opinia miejskiej komisji. Na koniec decyzję w sprawie „lex developer” podejmuje rada miasta. Gdyby się zgodziła, byłby to pierwszy wieżowiec w Warszawie, który powstałby w ten sposób.