Archikatedra jak nowa i z własnym muzeum

Wszystko dzięki dotacji z Unii Europejskiej, która warty ponad 20,9 mln zł projekt dotowała ponad 17,7 mln zł. Katedra, której początki datują się na wiek XIV, od 1980 r. jest bowiem na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.

- Remont był już bardzo potrzebny katedrze, nieodnawianej od powojennej odbudowy, też przecież wykonanej naprędce - mówi proboszcz archikatedry ksiądz Bogdan Bartołd.

Remont obejmie renowację murów świątyni oraz dzwonnicy. Ekipa konserwatorów zmierzy się z panującą w kościele wilgocią, która zadomowiła się w kościelnych kryptach. Bezcennych, bo zawierających szczątki książąt mazowieckich, Henryka Sienkiewicza, Marcella Bacciarellego czy Ignacego Jana Paderewskiego. Podziemia w ciągu wieków zamieniły się w wielowarstwowe cmentarzysko, gdzie nad trumnami wczesnej epoki piastowskiej składano zmarłych w późniejszych stuleciach. Krypty łączono ze sobą lub zamurowywano. Dzięki renowacji mają być stale dostępne dla zwiedzających.

Konserwatorzy zaczną od odwodnienia świątyni oraz osuszenia murów. Odrestaurują posadzkę świątyni, kamienne sarkofagi i epitafia, których część pojawiła się już po wojennej odbudowie. Pojawi się nowe oświetlenie podkreślające najciekawsze elementy kościoła. Wymieniona zostanie instalacja elektryczna i grzewcza. Katedra zyska też nowe nagłośnienie. W kościele pojawią się nowoczesne systemy przeciwpożarowy i alarmowy. Konserwatorzy i historycy sztuki opracują też ścieżki edukacyjne, które pomogą turystom zapoznać się z historią najważniejszej świątyni w Warszawie i na Mazowszu oraz jej bezcennymi zabytkami reprezentującymi różne style w sztuce i dzieje historii Polski.

Wśród zabytków przeznaczonych do konserwacji znalazły się m.in. barokowa krata kaplicy Baryczków z końca XVII w., późnogotycki krucyfiks z tej samej kaplicy datowany na początek XVI wieku, ale też eklektyczne epitafium arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego-Felińskiego z 1926 r.

Księdza Bogdana Bartołda cieszy przeniesienie muzeum. - Na Solcu było oddalone od ścieżek turystów, a ma przecież tyle do zaprezentowania. Dzieła sztuki i pamiątki po kapłanach gromadzone były od końca XIX w. Szczególnie cenne są pamiątki po Janie Pawle II - przekonuje ksiądz proboszcz. Marzą mu się lekcje muzealne i jak najwięcej zwiedzających. Już dziś myśli o salach dydaktycznych i scenariuszach zajęć.

Muzeum, unowocześnione i interaktywne, będzie miało siedzibę w sąsiadującym z katedrą Pałacu Dziekana. Ekspozycja rozłożona zostałaby na wszystkie cztery kondygnacje, a w podwórku powstanie szklana dobudówka na wystawy czasowe. Dziś w Pałacu Dziekana mieści się tu Instytut Prymasowski, Akcja Katolicka, księgarnia i mieszkania księży, m.in. biskupa Piotra Jareckiego. Wszyscy zadeklarowali jednak gotowość przeprowadzki.

Prace remontowo-konserwatorskie w katedrze rozpoczną się najprawdopodobniej na przełomie lipca i sierpnia. - Najpierw musimy wybrać wykonawcę. Właśnie trwa przetarg na wybór projektu architektonicznego. Czeka nas jeszcze wybór wykonawcy badań konserwatorskich, a w drugiej kolejności projektów i wykonawców instalacji elektrycznych, ogrzewania i oświetleniowych - wylicza Sławomir Gadomski, koordynator projektu.