V-Label zajmuje się certyfikacją zarówno produktów, jak i lokali. Choć organizacja zaczęła swoją działalność w Polsce stosunkowo niedawno, to na Starym Kontynencie jest dość dobrze znana. - W Europie certyfikowane jest ponad 10 tysięcy produktów. Ten trend jest za granicą bardzo silny. Zdarza się, że certyfikat jest wręcz wymagany od dystrybutorów - mówi Przemysław Chojnicki, koordynator ds. przyznawania praw licencyjnych do posługiwania się znakiem V-Label na terenie Polski.
Co daje posiadanie certyfikatu? Konsument może mieć całkowitą pewność, że miejsce, do którego zawitał, jest w pełni wegańskie (lub wegetariańskie). W przypadku Tel Avivu oznacza to, że każdy produkt, danie, dodatek, napój nie zawierają na żadnym etapie swojej produkcji składników pochodzenia zwierzęcego. To ważne także w przypadku win czy piwa, o których rzadko myślimy w tym kontekście. - W procesie filtracji wina lub piwa czasami używane są substancje odzwierzęce. Nie wszystkie browary je stosują, ale są one spotykane. Dlatego również od browarów pobieramy stosowne oświadczenia odnośnie sposobu produkcji - zapewnia Przemysław Chojnicki.
- Otrzymanie certyfikatu niczego nie zmieniło w tym jak produkujemy jedzenie. To, że ktoś z zewnątrz to potwierdził, to ukoronowanie i uwieńczenie naszej pracy - mówi Malka Kafka, współwłaścicielka lokalu.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?