Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błagał o pomoc, bo miał silne bóle. Wypalił ponad cztery gramy marihuany

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
27-letni mężczyzna w poprzedni poniedziałek późnym wieczorem szukał pomocy. Prosił o nią bliskich, ale też służby ratunkowe. Do budynku przy ulicy Mickiewicza przybyła policja i pogotowie.

- Oficer dyżurny otrzymał telefoniczne wezwanie pomocy od mieszkańca, który uskarżał się na bardzo zły stan zdrowia - wyjaśnia mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji. - Początkowo, kiedy ratownicy udzielali pomocy 27-latkowi uskarżającemu się na silne bóle, sytuacja nie była jasna.Głos był świadkiem, jak policjanci i ratownicy medyczni przenosili mężczyznę do karetki pogotowia. 27-latek leżał nieruchomo, nie odzywał się.- Chłopak zasłabł - mówiła jedna z okolicznych mieszkanek. - Ale po co przyjechała policja?Okazało się, że obecność policjantów przydała się nie tylko do przeniesienia mężczyzny do karetki.- Kiedy z kieszeni jego odzieży wypadło podejrzane zawiniątko sytuacja się wyjaśniła - informuje Łukasz Famulski. - Jak się okazało, chwilę przed całym zajściem młody człowiek postanowił spróbować wcześniej nabytą zabronioną substancję odurzającą. Z blisko dziesięciogramowej porcji marihuany wypalił prawie połowę narkotyku.Mężczyzna najpierw trafił do szpitala, a wczoraj usłyszał zarzuty za narkotyki. Grozi za to do trzech lat więzienia. 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto