Błękitni Stargard tracą do lidera już tylko pięć punktów

Gryf Słupsk podzielił się punktami z Błękitnymi Stargard. W meczu najlepszych zespołów rundy wiosennej padł remis 2:2. Stargardzianie mają jednak czego żałować, bo drugiego gola stracili w samej końcówce z rzutu karnego. Wygrana była na wyciągnięcie ręki, ale ostatecznie Błękitni wrócili do Stargardu nie z trzema punktami, a z jednym.
Stargardzianie cały czas są na drugim miejscu w tabeli i najważniejsze, że po ostatnim spotkaniu nie zwiększyła się ich strata do lidera. Bytovia Bytów też zremisowała, w Kościerzynie z Kaszubią 0:0. To trzeci kolejny remis lidera III ligi. W ostatnich trzech meczach strzelił tylko jedną bramkę. Po dwudziestu kolejkach Bytovia ma 45 punktów i o pięć wyprzedza Błękitnych. Kolejny w klasyfikacji Orkan Rumia ma 33 pkt. Jest mało prawdopodobne, by ktoś poza zespołami z Bytowa i Stargardu włączył się do walki o pierwsze miejsce, gwarantujące awans do II ligi.
Rywalizacja Bytovii z Błękitnymi zapowiada się emocjonująco. Pięć punktów jest do odrobienia, tym bardziej że bezpośrednie spotkanie tych zespołów odbędzie się w Stargardzie. Ale to dopiero w 28 serii spotkań.
W ten weekend piłkarze Błękitnych wystąpią przed swoją publicznością. W sobotę o godz. 15 rozpocznie się ich mecz z Dębem Dębno. To będzie rywalizacja drugiego zespołu z czwartym. Wiosną lepiej jednak radzą sobie stargardzianie, którzy w pięciu spotkaniach zgromadzili jedenaście punktów. Dąb uzbierał ich tylko pięć. Ostatnio gra jednak lepiej, nie przegrał trzech kolejnych meczów. Gospodarze nie mają co liczyć, że gracze Dębu przyjadą do Stargardu tylko na wycieczkę. Na wygraną muszą solidnie zapracować.
Łatwiejsze zadanie czeka Bytovię, która na swoim terenie zagra z Regą Trzebiatów. Rega jest przedostatnia w tabeli. Wiosną raz wygrała, a cztery razy przegrała. Strzeliła trzy gole, a straciła aż szesnaście. Bytovia będzie zdecydowanym faworytem tego spotkania.